Uratowano niemowlę spod gruzów zawalonego budynku w Bombaju
Jedenaście godzin po zawaleniu się w piątek budynku w Bombaju ratownicy wydobyli spod gruzów żywe niemowlę. W sumie udało się uratować 25 osób. Są co najmniej trzy ofiary śmiertelne. Pod gruzami może się jeszcze znajdować kilkadziesiąt osób.
27.09.2013 | aktual.: 27.09.2013 14:43
Gdy ratownicy wynieśli niemowlę niewielkim tunelem, tłum zebrany na miejscu katastrofy zaczął wiwatować.
- Sądzimy, że pod gruzami jest 70 osób - powiedział Alok Avasthy z rządowego biura zarządzania kryzysowego. Jak wyjaśnił, w budynku należącym do miasta mieszkały 22 rodziny. Mieszkańcy dzielnicy, położonej we wschodnim Bombaju oceniają, że w domu tym znajdowało się od 40-60 osób.
Mieszkańcami 35-letniego budynku byli pracownicy lokalnej administracji i ich rodziny.
Katastrofy budowlane w Indiach
Do podobnej katastrofy, w której zginęło pięć osób, doszło w Bombaju w czerwcu, gdy zawalił się kilkupiętrowy dom mieszkalny w centrum miasta. Aż 74 ofiary śmiertelne spowodowała katastrofa budowlana w kwietniu, również w Bombaju, kiedy runął nielegalnie wznoszony budynek.
Katastrofy budowlane w Indiach są dość powszechne, gdyż inwestorzy oszczędzają, korzystając z niskiej jakości materiałów budowlanych, a wielopiętrowe konstrukcje powstają bez odpowiedniego nadzoru.