Uprawiał seks bez przerwy przez dobę. Grozi mu amputacja
Włochy. 24-godzinny seksmaraton skończył się koszmarnie dla 50-letniego Niemca, którzy przebywał z żoną na bajecznych wakacjach w Toskanii. Para miała zażyć narkotyki, które prawdopodobnie mężczyzna zmieszał z lekami na potencję. 50-latek trafił do szpitala. Rozwinęła się u niego częściowa martwica prącia i moszny. Grozi mu nawet amputacja.
Sprawę opisuje włoska "La Repubblica". 50-letni Niemiec przebywał z żoną na wakacjach w Toskanii w Castel del Piano. W środę, 10 maja, para miała zażyć narkotyki, które prawdopodobnie mężczyzna zmieszał z lekami na potencję. Małżonkowie zaczęli uprawiać seks. Maraton trwał aż 24 godziny. Finał dla mężczyzny okazał się koszmarny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uprawiali seks przez dobę. 50-latkowi grozi amputacja
Seksmaraton zakończył się dopiero, gdy mężczyzna źle się poczuł. Konieczne było wezwanie pomocy. Karetka zabrała go do szpitala.
- Doznał wstrząsu septycznego i przebywa w szpitalu w Grosseto w ciężkim stanie - informuje włoska gazeta.
W wyniku prawdopodobnego zakażenia i wstrząsu, u mężczyzny rozwinęła się częściowa martwica prącia i moszny.
50-latek kolejny tydzień w stanie śpiączki farmakologicznej spędził na oddziale intensywnej terapii. Lokalne media podają, że choć po upływie 10 dni od zdarzenia stan mężczyzny się poprawił, to z powodu martwicy grozi mu trwała niezdolność do erekcji lub nawet amputacja penisa.
Źródło: La Repubblica/TVN24