Upokarzający obraz Beaty Szydło. Mazurek wstawia się za koleżanką, odpowiada Manueli Gretkowskiej

Jest reakcja na wywiad Wirtualnej Polski z Manuelą Gretkowską. Pisarka nie oszczędziła w nim Beaty Szydło, która może pochwalić się sukcesem uzyskania mandatu do Europarlamentu. Na krytykę byłej premier zareagowała była rzeczniczka PiS Beata Mazurek.

Upokarzający obraz Beaty Szydło. Mazurek wstawia się za koleżanką, odpowiada Manueli Gretkowskiej
Źródło zdjęć: © East News | ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
Anna Kozińska

Partyjne koleżanki mogą na siebie liczyć. Udowodniła to Beata Mazurek, odnosząc się do krytyki pod adresem Beaty Szydło. Skomentowała słowa Manueli Gretkowskiej, które padły w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.

"Tak po ludzku to mi żal pani Gretkowskiej. Jest labilna i chyba wewnętrznie bardzo poraniona. Feministka, która atakuje kobiety, wygląda niepoważnie. Nie oczekujemy aplauzu, ale elementarnej przyzwoitości i szacunku. Myślę, że syn premier Beaty Szydło będzie modlił się za Manuelę Gretkowską" - napisała na Twitterze była rzecznik PiS Beata Mazurek.

"Szydło tuszowała męski syf"

Pisarka zapytana o to, czy cieszy się, że sporo kobiet dostało się do Europarlamentu, odpowiedziała bez entuzjazmu. - Feminizm polega na wolności i godności kobiet. Natomiast panie Szydło, Mazurek czy Zalewska wcale nie uważają, że kobieta może mieć wolność wyboru, nie głosują za tym - podkreśliła w rozmowie z Agatą Komosą.

Wypowiedzią Gretkowskiej, która były najszerzej komentowana, były ta, w której pisarka wspomniała o synu byłej premier. - Feminizm nie jest wyznaniem wiary w płeć, ale w cele. Nie widzę więc powodu, dlaczego miałabym się cieszyć, że wygrała matka księdza, która występuje w Polsce w roli Matki Boskiej. To nie wzmacnia godności kobiet, tylko ich opresję. Kaja Godek jest kobietą, ale to, co robi, nie służy dobru kobiet. Służy jednie dobru facetów. Te panie po prostu pracują na nasze zniewolenie - mówiła Gretkowska.

Na tym nie poprzestała. Jej zdaniem "jedynym celem pisowskich europosłanek jest bycie zasłoną dla patriarchalnych poglądów liderów PiS". - Beata Szydło jest posłuszna i promowana przez mężczyznę. Jej kariera nie jest jej własną zasługą, a ona nie jest zagrożeniem dla kolegów z partii. Jest potulna i wyjmowana z szafy, a potem do niej chowana, kiedy Kaczyński zechce - kontynuowała Gretkowska.

Zasugerowała też, że była premier jest ofiarą. Choć Szydło nie była poniżana, to "tuszowała męski syf, wyręczając prezesa".

- Szydło musiała wziąć na siebie największą kompromitację 27:1 i dymisję, czyli coś, co często robią polskie kobiety, na przykład w rodzinie, żeby mężczyzna mógł zachować twarz. To dowód współuzależnienia - czyli związku patologicznego. Kobieta świeci oczyma - wszystkim wydaje się, że są szczęśliwą rodziną, a za drzwiami dzieje się dramat. I to się może podobać, bo jest zrozumiałe i przeżywane przez inne ofiary: poniżona, zdeptana, a jednak wierna. Po prostu ideał polskiej męczennicy - tłumaczyła Gretkowska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1671)