Uniwersyteckie Miasto Toruń
"Spotykamy się w tym gmachu, bo jest tu
chyba największy okrągły stół w Toruniu, a więc łatwiej dojdziemy
do porozumienia" - zażartował na wstępie wczorajszego, piątkowego
spotkania prof. Jan Kopcewicz, rektor UMK. Uroczystość odbyła się
w Hotelu Uniwersyteckim, dokąd przybyli m.in. przedstawiciele
władz rektorskich oraz władz Torunia - piszą "Nowości".
Porozumienia, które wczoraj zostały podpisane przez prof. Kopcewicza i prezydenta Torunia Michała Zaleskiego, dotyczyły utworzenia Studium Technicznego UMK oraz organizacji przyszłorocznej edycji Toruńskiego Festiwalu Nauki i Sztuki.
Pierwsza umowa zakłada, że do 1 października 2005 roku UMK stworzy wspomniane studium. Uniwersytet przygotuje odpowiednie pracownie, pokryje tzw. koszty osobowe oraz adaptacji budynku, który stanie się siedzibą studium. Z kolei miasto do 15 lipca 2005 roku przekaże uniwersytetowi odpowiedni gmach o powierzchni około 1000 m kw. i udzieli pomocy w wyposażeniu pracowni.
Do czasu utworzenia tych pracowni miasto nieodpłatnie udostępni pracownie specjalistyczne Zespołu Szkół Mechanicznych, Elektrycznych i Elektronicznych oraz zagwarantuje studentom pierwszeństwo w uzyskaniu zakwaterowania w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym. Studium Techniczne ma być zalążkiem Wydziału Technicznego toruńskiego uniwersytetu. Będzie to kolejny etap rozwoju UMK.
Jak wyliczał prof. Kopcewicz, najpierw do obecnych 11 wydziałów dołączą 3 wydziały z bydgoskiej Akademii Medycznej - lekarski, farmacji oraz nauki o zdrowiu, a gdy uda się jeszcze powołać piętnasty, czyli techniczny, wtedy UMK stanie się najbardziej szerokoprofilowym uniwersytetem polskim.
Z satysfakcją możemy mówić "Uniwersyteckie Miasto Toruń" - podkreślał prezydent Michał Zaleski. Połączenie UMK z Akademią Medyczną z Bydgoszczy czy tworzenie Wydziału Technicznego to były sprawy jeszcze do niedawna wręcz niewyobrażalne. (PAP)