Unijny szczyt ws. uchodźców. Tusk: bez straży granicznej UE potrzebne inne, bolesne rozwiązanie
• Bez straży granicznej UE potrzebne inne, bolesne rozwiązanie - powiedział szef RE Donald Tusk
• Komisja Europejska chce stworzyć korpus straży granicznej, który mógłby interweniować nawet bez wyraźnej zgody zainteresowanego państwa
• Pomysł poparły Niemcy, Włochy i Francja, sprzeciwiły się: Polska, Węgry i Hiszpania
• W Brukseli rozpoczyna się unijny szczyt poświęcony kryzysowi imigracyjnemu
• Wielka Brytania chce ograniczyć migrację na Wyspy przez opóźnienie dostępu do zasiłków
Jeśli odrzucimy propozycję Komisji Europejskiej w sprawie straży granicznej i przybrzeżnej UE, konieczne będzie znalezienie innego, ale równie bolesnego rozwiązania - oświadczył w Brukseli przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk.
- Kontrola granic jest i powinna być przede wszystkim w kompetencji państw członkowskich, dlatego musimy dokładnie przeanalizować najbardziej kontrowersyjny pomysł dotyczący interwencji europejskiego korpusu straży granicznej - powiedział Tusk. Podkreślał on jednocześnie, że propozycja Komisja zasługuje na uwagę, gdyż ochrona granic zewnętrznych Wspólnoty jest warunkiem skutecznej polityki migracyjnej.
- Jeśli odrzucimy propozycję Komisji będziemy musieli wyjść z kolejną, obawiam się jednak, że będzie ona równie trudna do przyjęcia - podkreślił szef Rady. Dodał, że "nie ma dobrej alternatywy do obrony granic i dlatego z dużym zadowoleniem przyjmie propozycję KE".
Pomysł powołania straży granicznej UE popierają Niemcy, Włochy i Francja natomiast Polska, Węgry, czy Hiszpania sprzeciwiają się, argumentując, że wysyłanie formacji do jakiegoś kraju bez jego zgody naraża na szwank suwerenność kraju.
Dwudniowy szczyt Unii Europejskiej. Negocjacje z Wielką Brytanią
Kryzys migracyjny oraz negocjacje z Wielką Brytanią - to główne tematy unijnego szczytu w Brukseli. Omówiony zostanie kontrowersyjny postulat Wielkiej Brytanii, jakim jest próba ograniczenia unijnej migracji na Wyspy przez czteroletnie opóźnienie migrantom dostępu do zasiłków.
Ponadto David Cameron chce także większej ochrony państw Unii, które nie należą do strefy euro, wzmocnienia konkurencyjności we Wspólnocie oraz zwolnienia Wielkiej Brytanii z wymogu stałego zacieśniania Unii.