Unijne pieniądze kuszą oszustów
Zgodnie z Narodowym Planem Rozwoju Polska w
najbliższych ośmiu latach ma otrzymać z budżetu Unii Europejskiej
ponad 300 mld zł. Tymczasem agencje płatnicze notują coraz więcej
przypadków, kiedy na podstawie sfałszowanych dokumentów
przedsiębiorcy i rolnicy starają się wyłudzić unijne dotacje -
pisze "Gazeta Prawna".
22.04.2005 | aktual.: 22.04.2005 06:34
Przedostanie się w niepowołane ręce nawet ułamka tej kwoty stanowi bardzo poważną sumę. Do walki z tym nowym rodzajem przestępczości przygotowuje się policja, powołując w tym celu specjalne komórki w komendach wojewódzkich. Np. w Lubuskiem wyznaczono koordynatorów nadzorujących wymianę informacji pomiędzy policją a Biurem Międzynarodowych Relacji Skarbowych w Ministerstwie Finansów.
W ocenie policji problem jest poważny - wraz ze środkami pomocowymi do Polski trafiają grupy przestępcze, które sprawdzonymi w krajach starej Unii metodami dokonują przestępstw. Prób wyłudzeń lub przypadków nieprawidłowego podziału unijnych środków jest coraz więcej.
Najwięcej prób wyłudzeń notuje się w przypadku funduszy i dotacji dla rolników. W ubiegłym roku kontrole wykazały, że aż 10 proc. rolników próbowało wyłudzić większe dopłaty, zawyżając powierzchnię posiadanych gruntów. Uprawnionych do dopłat jest tymczasem ponad milion osób. W ubiegłym roku z programu SAPARD chciano wyłudzić ponad 4,7 mln zł. Próby oszustw zanotowała również Polska Agencja Przedsiębiorczości. W przypadku programów doradczych złożono trzy zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.