Unijna trójka chce przekazać RB ONZ sprawę Iranu
Trójka UE oświadczyła w Berlinie, że rozmowy z Iranem znalazły się w ślepym zaułku i uzgodniła, że należy przekazać sprawę Radzie Bezpieczeństwa ONZ w celu ewentualnego zastosowania sankcji wobec Teheranu za jego program nuklearny.
12.01.2006 | aktual.: 12.01.2006 18:32
Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier powiedział, że rozmowy z Teheranem utknęły w martwym punkcie. Poinformował o tym po spotkaniu w stolicy Niemiec ze swoimi odpowiednikami z Francji i Wielkiej Brytanii: Philippe'em Douste- Blazy i Jackiem Strawem. W spotkaniu uczestniczył także szef unijnej dyplomacji Javier Solana.
Irańskie władze nakazały we wtorek zdjęcie pieczęci z ośrodka badań nuklearnych w Natanz w środkowym Iranie.
Decyzja Teheranu o podjęciu programu wzbogacania uranu oznacza "jednoznaczne odrzucenie" procesu, który od od ponad dwóch lat wdrażany jest przez trzy kraje reprezentujące UE - napisali ministrowie w oświadczeniu opublikowanym po spotkaniu. Postawa Iranu jest ponadto wyzwaniem dla autorytetu Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) i dla całej wspólnoty międzynarodowej - czytamy w dokumencie.
Z naszego punktu widzenia nadszedł czas, w którym trzeba włączyć Radę Bezpieczeństwa. Chodzi nam o to, by zapewnić rezolucjom MAEA skuteczność - wyjaśnił szef niemieckiej dyplomacji.
Zapowiedział, że trzy państwa będą naciskały na zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Gubernatorów MAEA, co umożliwi podjęcie dalszych kraków. Oznacza to nowy etap, lecz nie jest końcem naszych starań o osiągnięcie sukces na drodze dyplomatycznej - zastrzegł szef niemieckiej dyplomacji.
Douste-Blazy, pytany o postawę Rosji w sporze z Iranem, zapewnił, że Moskwa jak również Chiny są informowane o poczynaniach trójki. Przypomniał, że Teheran odrzucił wcześniejsze propozycje Rosji w sprawie pokojowego wykorzystania energii jądrowej. Ważne jest to, żeby działać jest wspólnie - dodał szef francuskiej dyplomacji.
Zdaniem Solany stanowisko trzech krajów jest zgodne z poglądami całej Unii Europejskiej na spór z Iranem. Solana podkreślił, że problemem nie jest irański naród, lecz działania kierownictwa kraju, których cel nie jest jasny. UE uznaje Iran za duży kraj, który ma prawo do pokojowego wykorzystania energii atomowej - dodał szef unijnej dyplomacji.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow zapowiedział w czwartek, że przedstawiciele Rosji, USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Chin spotkają się na początku przyszłego tygodnia w Londynie, aby omówić kryzys związany z irańskim programem atomowym.
Jacek Lepiarz