Ulicami Poznania przejdzie Marsz Wyzwolenia Konopi
Stowarzyszenie "Wolne Konopie" chwali poznańskie sądy za liberalne podejście do osób przyłapanych z niewielką ilością marihuany. W sobotę w Poznaniu odbędzie się jednak manifestacja w obronie prawa pacjentów do leczenia się przy pomocy medycznej marihuany.
Po raz ostatni Marsz Wyzwolenia Konopi odbył się w Poznaniu w maju 2012 r.
- Od tamtej pory nie mieliśmy powodów, aby urządzać manifestacje, ponieważ poznańskie sądy z wyjątkowym zrozumieniem podchodzą do osób zatrzymanych z niewielką ilością marihuany na własny użytek. Tutaj aż 50 proc. takich spraw kończy się umorzeniem - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Wojciech Skóra ze stowarzyszenia "Wolne Konopie".
Celem zaplanowanego na sobotę, 26 września marszu jest apel o zalegalizowanie marihuany medycznej i umożliwienie osobom, którym w walce z daną chorobą pomaga olej z konopi, mogli go legalnie nabywać.
W całej Polsce głośno było o zatrzymaniu Ewy i Dariusza Dołeckich oraz Jakuba Gajewskiego oskarżonych o przywiezienie i posiadanie ekstraktu RSO z kwiatów konopi. Olej ten był przeznaczony dla matki Dołeckiego, która olejem z marihuany leczyła się z nowotworu trzustki.
- Teraz grozi im za to 15 lat więzienia. Przecież to jakieś nieporozumienie - zwraca uwagę Skóra.
Swój udział w poznańskim marszu zapowiedział m.in. syn Dołeckich, Andrzej, prezes "Wolnych Konopi", który w tym tygodniu został zaprzysiężony na posła.
Marsz rozpocznie się w sobotę o godz. 16.20 przed gmachem Teatru Wielkiego przy placu Mickiewicza. Pora rozpoczęcia nie jest przypadkowa, w Stanach Zjednoczonych jest nazywana "godziną palaczy marihuany", co jest wyjaśniane tym, że właśnie o tej godziny spotykała się młodzież w Kalifornii, aby wspólnie palić "trawkę".
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .