Zalało lotnisko. Potężna burza w Poznaniu
Gwałtowna ulewa przeszła nad Poznaniem. W sieci pojawiają się zdjęcia z wysokich poziomów wody na lotnisku. - Opady deszczu spowodowały częściowe wylanie z systemów irygacyjnych na lotnisku. Nie było tak, że to był potop - tłumaczy Wirtualnej Polsce Błażej Patryn z biura prasowego Portu Lotniczego Poznań-Ławica.
Po godz. 18 przez Poznań przeszła gwałtowna ulewa, której towarzyszyło gradobicie. Nagła zmiana pogody dotknęła także lotnisko Poznań-Ławica. W sieci zaczęły pojawiać się zdjęcia z portu, które pokazywały wysokie poziomy wody na płycie.
Jak przekazał Wirtualnej Polsce Błażej Patryn z biura prasowego lotniska, sytuacja powinna być w tej chwili opanowana.
- Faktycznie, była bardzo duża ulewa, opady deszczu, które spowodowały częściowe wylanie z naszych systemu irygacyjnych na lotnisku. Nie było tak, że to był potop - podkreśla.
Aktualnie tak pada w Poznaniu☔#IMGW pic.twitter.com/vjQBNgACYF
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) June 2, 2024
Opóźnione loty
Przyznał, że "podlało" terminal lotniska, co utrudniło obsługę pasażerów.
Kilka lotów miało opóźnienia, jednak nie było to związane z zalaniem lotniska, a z wyładowaniami atmosferycznymi.
Takie (a miejscami nieco większe) gradziny spadły w Poznaniu⚪
— Sieć Obserwatorów Burz | Obserwatorzy.info (@SOB_pl) June 2, 2024
📷 Użytkownik Systemu Raportów, Docia@IMGW_CMM @IMGWmeteo @MeteoprognozaPL#obserwatorzyburz #burza #pogoda #deszcz #polska #wiosna #burze pic.twitter.com/HidCVPgOze
W całym Poznaniu strażacy interweniowali już kilkadziesiąt razy. Akcje wiązały się m.in. z wypompowywaniem wody z zalanych ulic oraz garaży.
Czytaj więcej: