Nawałnica nad Dolnym Śląskiem. Przerwano spotkanie z Kwaśniewskim
Strażacy na Dolnym Śląsku mieli w ostatniej dobie pełne ręce roboty. Podjęli ponad 200 interwencji związanych z intensywnymi opadami deszczu. Wiele rzek w regionie przekroczyło nawet stany alarmowe. W piątek wieczorem odwołano wydarzenia festiwalu Góry Literatury. Trzeba było m.in. przerwać spotkanie z Aleksandrem Kwaśniewskim.
Strażacy byli wzywani w ostatniej dobie ponad 200 razy, głównie do zdarzeń związanych z podtopieniami spowodowanymi przez intensywne opady deszczu - przekazał dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratowniczej PSP we Wrocławiu.
Najwięcej takich interwencji miało miejsce w powiatach karkonoskim, świdnickim, ząbkowickim i wrocławskim - powiedział oficer dyżurny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Deszcz, który nieustannie padał, spowodował wzrost poziomu wód w rzekach na Dolnym Śląsku. Na rzece Ślęza, na wodowskazie w Białobrzeziu, przekroczony został stan alarmowy. Podobna sytuacja miała miejsce na Czarnej Wodzie w Gniechowicach oraz na Bystrzycy Dusznickiej w Szalejowie Dolnym, gdzie poziom wody przekroczył stany ostrzegawcze.
Strażacy musieli interweniować w wielu miejscach z powodu wezbrania wód Czarnej Wody. W gminie Marcinowice, na przykład, konieczne było ułożenie worków z piaskiem, aby woda nie przelała się przez wały rzeki.
Ulewa przerwała spotkanie z Aleksandrem Kwaśniewskim
Z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych, wiele planowanych wydarzeń zostało odwołanych.
W piątek wieczorem, na przykład, zdecydowano o odwołaniu wydarzeń festiwalu Góry Literatury, który miał miejsce m.in. na Zamku Sarny w Ścinawce Górnej. "Niestety z uwagi na ulewny deszcz i burzę byliśmy zmuszeni przerwać spotkanie z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim" - przekazano w mediach społecznościowych.
W tym samym czasie, we Wrocławiu przerwano koncert, który odbywał się na Polach Marsowych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Burze sieją spustoszenie. Powalone drzewa, zalane ulice