Ulewa i gradobicie w Chorwacji. Samochody spływały ulicami
Burza i obfite opady gradu doprowadził do apokaliptycznych scen wokół Slavonskiego Brodu, miasta na wschodzie Chorwacji. Ulice zamieniły się w rzeki, woda porwała samochody. Załamanie pogody w tym rejonie spodziewane jest również dzisiaj.
Wschodnią część Chorwacji nawiedziła w czwartek burza i obfite opady gradu, doprowadzając do apokaliptycznych wręcz scen wokół Slavonskiego Brodu i w samym mieście.
Jak pisze dziennik "Jutarnji list", samochody "zaczęły pływać ulicami, jak po rzekach".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Władze położonego w Slawonii miasta poinformowały, że woda zalała 30 piwnic, a ulice i chodniki zatarasowały powalone silnym wiatrem drzewa. Woda odcięła niektóre gospodarstwa.
Burza w Slavonskim Brodzie rozpoczęła się w godzinach popołudniowych. W jej trakcie - poza znacznymi ilościami deszczu - na miasto spadł grad, który "pokrył ziemię białą płachtą" - relacjonują chorwackie media.
Woda nadal stoi na łąkach i polanach we wschodniej części Chorwacji.
Załamanie pogody w Chorwacji
Meteorolodzy zapowiadają, że do rozpogodzenia dojdzie w sobotni wieczór. Niedziela będzie już w większości kraju słoneczna, wyższa temperatura utrzyma się do przyszłego czwartku.
Wtedy we wschodniej części Chorwacji znów spodziewane jest załamanie pogody.
Czytaj również:
Źródło: PAP/WP