Obnażyli słabość Rosji. Żołnierze z Korei Płn. obalają mit o potędze
Rosja nie afiszuje się z obecnością żołnierzy z Korei Północnej w obwodzie kurskim. Zdaniem analityków z ISW wyjaśniają, takie działanie Kremla ma na celu ukryć braki kadrowe we własnej armii.
Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) zwrócił uwagę na potwierdzenie przez Pentagon śmierci północnokoreańskich żołnierzy w walkach przeciwko Ukrainie w obwodzie kurskim w Rosji.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, podkreślił, że rosyjskie wojsko stara się ukryć obecność żołnierzy z Korei Północnej, zakazując im pokazywania twarzy podczas szkoleń w Rosji i "maskując" ich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kreml ukrywa żołnierzy Kima?
ISW zauważył, że rosyjscy urzędnicy i propagandyści nie przyznają się do obecności północnokoreańskich sił w Rosji ani ich udziału w walkach w obwodzie kurskim.
"Kreml nadal unika informowania o rozmieszczeniu północnokoreańskich żołnierzy w obwodzie kurskim, ponieważ to potwierdza, że Rosja potrzebuje zagranicznych wojsk, aby odzyskać własne terytorium i obala twierdzenia Władimira Putina o wzroście liczby chętnych do wstąpienia do rosyjskiej armii" - stwierdzili analitycy ISW.
Jednostki północnokoreańskiej armii, które Rosja zaangażowała w wojnę przeciwko Ukrainie, zostały 13 grudnia postawione w stan gotowości. Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy poinformował, że dowództwo jednostek z Korei Północnej otrzymało rozkaz współpracy z rosyjskimi oddziałami prowadzącymi działania bojowe w obwodzie kurskim. Żołnierze z Korei Północnej otrzymali również dodatkowe zapasy żywności, które częściowo są transportowane na linię frontu cywilnymi ciężarówkami przypominającymi pojazdy do dostarczania wody.
Ukraina potwierdza obecność żołnierzy z Korei Północnej
14 grudnia Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy oficjalnie potwierdził udział żołnierzy z Korei Północnej w ofensywnych działaniach na ukraińskie pozycje w obwodzie kurskim oraz "znaczne straty" po ich stronie.
Tego samego dnia ukraiński wywiad wojskowy GUR podał liczbę pierwszych strat żołnierzy z Korei Północnej – 200 osób. Według wywiadu, po stratach w szturmach na obwód kurski, jednostki armii Korei Północnej są uzupełniane nowym personelem, aby kontynuować aktywne działania bojowe.
Źródło: ISW, espreso.tv, WP Wiadomości
