W trakcie przesłuchania w komendzie okazało się, że 26-latek w augustowskich świątyniach grasował przynajmniej od miesiąca. Mężczyzna przyznał się, że w tym czasie okradł już trzy inne kościoły. Jednak wcześniej swoje zakusy kierował wyłącznie na skarbonki z ofiarami wiernych. Gdy nie dał rady sforsować zamknięcia, kradł puszkę w całości. Łupem złodzieja padało zazwyczaj po kilkadziesiąt złotych tzw. wdowiego grosza.
Zatrzymanemu policjanci przedstawili zarzuty usiłowania kradzieży oraz kradzieży z włamaniem do kilku tamtejszych obiektów sakralnych. Grozi mu za to kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci z Augustowa, którzy prowadzą postępowanie w tej sprawie szczegółowo wyjaśniają okoliczności kradzieży oraz sprawdzają czy zatrzymany nie ma na koncie innych podobnych "występów".