Ukraińcy zachęcani do studiowania we Wrocławiu
Wrocławska Akademia Ekonomiczna wraz z
władzami miasta uruchamia program mający zachęcić Ukraińców do
studiowania we Wrocławiu. W grudniu uruchomiona zostanie specjalna
strona internetowa teperwroclaw.pl w języku ukraińskim. Ze strony
będzie można się dowiedzieć, co zrobić, aby rozpocząć studia we
Wrocławiu. Ruszy też akcja bilbordowa na Ukrainie promująca Wrocław.
Porozumienie w tej sprawie między władzami miasta i Akademią Ekonomiczną zostało podpisane w poniedziałek przez prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza i rektora Akademii Ekonomicznej prof. Bogusława Fiedora. Na zorganizowanej z tej okazji konferencji prasowej zwrócono uwagę, że Wrocław jest pierwszym miastem w Polsce, które rozpoczyna kampanię reklamową na Ukrainie. Akcja mająca przyciągnąć na wrocławskie uczelnie studentów ze Wschodu rozpoczyna się 3 grudnia.
Wtedy na ulicach miast ukraińskich i na tamtejszych uczeniach pojawi się 100 reklamowych bilbordów i 50 citylightów, (podświetlanych reklam). W tym samym czasie ruszy strona internetowa skierowana do młodych Ukraińców - opowiadał Paweł Romaszkan z biura promocji miasta. Wyjaśnił, że ze strony będzie można się dowiedzieć, jakie dokumenty trzeba przesłać, do kiedy i z jakich stypendiów można skorzystać. Chętni będą mogli rozpocząć naukę we Wrocławiu już od przyszłego roku akademickiego.
Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz zapewnił, że program nie jest skierowany przeciwko Ukrainie. Nie chcemy im zabrać młodych zdolnych ludzi, bo przecież znaczna część po zdobyciu tu wykształcenia wróci w rodzinne strony - mówił Dutkiewicz. Przyznał, że program powstał dlatego, iż lada moment na wrocławskie uczelnie "zapuka niż demograficzny, a uczelnie są w rozkwicie i trzeba jakoś temu zaradzić".
Prof. Fiedor tłumaczył, że wrocławska Akademia nie chce być uczelnią zaściankową, lecz międzynarodową, kształcącą ludzi z różnych rejonów i "oferującą im dyplom uczelni będącej w Unii Europejskiej". Rektor przyznał, że Akademia Ekonomiczna ma jeszcze ambitniejsze plany i nie chce poprzestać na Ukrainie. Chcemy ruszyć z naszą kampanią jeszcze bardziej na Wschód, do Chin - ujawnił Fiedor.
Dutkiewicz powiedział, że władze miasta również są zainteresowane "ściąganiem" studentów z Chin, tym bardziej że w tym kraju jest spory problem z wykształceniem wszystkich chętnych. Musimy tylko stworzyć odpowiedni system rekrutacji"= - mówił prezydent. Wyjaśnił, że chodzi o to, aby uniknąć sytuacji, kiedy to do Wrocławia przyjeżdżać będą pseudostudenci, którzy po otrzymaniu wizy ruszą dalej na Zachód.