Ukraińcy stracili miasto. "Nasze oddziały się wycofują"
Niepokojące informacje z frontu. Ukraina straciła miejscowość na wschodzie kraju. "Popasna nie jest już w naszych rękach. Nasze oddziały się wycofały. Z miasta praktycznie nic nie zostało" - poinformował Ołeksij Arestowicz, doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Rosjanie przejęli w niedzielę kontrolę nad miastem Popasna, które znajduje się w obwodzie ługańskim.
"Popasna nie jest już w naszych rękach. Nasze oddziały się wycofały. Z miasta praktycznie nic nie zostało" - przekazał doradca ukraińskiego prezydenta Ołeksij Arestowicz.
Kadyrow chwali się w mediach społecznościowych
Informację o przejęciu kontroli nad Popasną zamieścił też w mediach społecznościowych przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow, sojusznik Władimira Putina, którego oddziały również uczestniczą w brutalnej inwazji na Ukrainę.
Opublikował nagranie wideo, na którym jego asystent Daniił Martynow przekazał mu najnowsze informacje.
Miasto zrównane z ziemią
W Popasnej znajdował się m.in. węzeł kolejowy. Przed wojną mieszkało tam ponad 20 tys. ludzi.
Miasto zostało zrównane z ziemią. Od ponad dwóch miesięcy bez przerwy trwały tam ostrzały i zacięte walki.
Zobacz też: Ukraińcy triumfują. Rosja traci maszynę za maszyną