ŚwiatUkraińcy chcą walczyć z korupcją. Będą się wzorować na polskim CBA

Ukraińcy chcą walczyć z korupcją. Będą się wzorować na polskim CBA

O możliwościach zwalczania korupcji na Ukrainie będzie rozmawiał w Kijowie szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik. Pojechał tam na osobiste zaproszenie premiera Arsenija Jaceniuka.

Ukraińcy chcą walczyć z korupcją. Będą się wzorować na polskim CBA
Źródło zdjęć: © WP | Konrad Żelazowski

23.04.2015 | aktual.: 23.04.2015 09:15

Oprócz zaplanowanego przed południem spotkania z Jaceniukiem szef CBA ma rozmawiać z przewodniczącym ukraińskiego parlamentu, ministrami sprawiedliwości i spraw wewnętrznych oraz szefem Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy.

Jaceniuk zapraszając Wojtunika napisał, że chce skorzystać z doświadczeń CBA dla wybrania najlepszych środków antykorupcyjnych dla Ukrainy.

Wojtunik miał w środę przedstawiać podczas senackiej komisji informację o pracy Biura w 2014 r. Zastępujący go wiceszef Biura wyjaśnił, że nieobecność ma związek z wyjazdem zagranicznym.

Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński potwierdził wyjazd na Ukrainę. - Jesteśmy gotowi pomagać i wspierać Ukrainę w walce z przestępczością korupcyjną. Służymy swoją wiedzą i doświadczeniem - zadeklarował.

W ocenie Dobrzyńskiego zaproszenie szefa CBA na rozmowy do Kijowa "jest przejawem zaufania do Pawła Wojtunika i Centralnego Biura Antykorupcyjnego".

Korupcja na Ukrainie

Korupcja dotyczy na Ukrainie większości sfer życia. Władze tego państwa w ciągu ostatnich kilku miesięcy przedsięwzięły poważne kroki, by z nią walczyć. Rada Najwyższa Ukrainy w październiku 2014 roku przyjęła szereg ustaw antykorupcyjnych, wśród których był m.in. prezydencki projekt ustawy o powołaniu Narodowego Biura Antykorupcyjnego. Ustawa przewiduje wyprowadzenie walki z korupcją z dotychczasowego systemu ścigania przestępstw. Biuro będzie się zajmowało prowadzeniem spraw korupcyjnych przede wszystkim wśród: deputowanych parlamentu i członków rad niższych szczebli, urzędników rządowych, sędziów, prokuratorów, wojskowych i kierownictwa firm, w których udział państwa przekracza 50 proc. akcji.

Czytaj również - Korupcja na Ukrainie. "Foreign Policy": to drugi wróg tego kraju

Uchwalona jesienią ub.r. Narodowa Strategia Walki z korupcją mówi m.in. o przejrzystości w finansowaniu wyborów oraz działalności partii politycznych. W dokumencie czytamy o reformie w sferze przetargów państwowych, ograniczeniu immunitetu sędziów, ograniczeniu kompetencji prokuratury i usunięciu barier w prowadzenia biznesu sprzyjających korupcji.

Kolejnym zatwierdzonym przez ukraińskich posłów dokumentem była ustawa o przeciwdziałaniu korupcji, która ma pomóc w przystosowaniu prawa do standardów międzynarodowych oraz ustawa o powołaniu komisji narodowej ds. przeciwdziałania korupcji. Ma się ona zajmować m.in. weryfikacją oświadczeń majątkowych urzędników.

W Indeksie Percepcji Korupcji Transparency International w 2013 roku Ukraina zajęła 144. miejsce pośród 175 badanych krajów, uzyskując 25 punktów w 100-stopniowej skali, gdzie 0 oznacza największe skorumpowanie, a 100 najwyższą transparentność. W tym samym rankingu Polska zajęła 38. miejsce.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)