Świat"Ukraina z kryzysem poradzi sobie bez pośredników"

"Ukraina z kryzysem poradzi sobie bez pośredników"

Ukraina nie potrzebuje zagranicznych
pośredników do uregulowania konfliktu politycznego powstałego
wokół dekretu o rozwiązaniu parlamentu - oświadczył
zastępca szefa kancelarii prezydenta Wiktora Juszczenki, Ołeksandr
Czałyj.

10.04.2007 | aktual.: 10.04.2007 17:58

Nasi zagraniczni koledzy nie są na tym etapie gotowi do pośrednictwa. Uważają oni, że wszystko, co odbywa się na Ukrainie jest jej wewnętrzną sprawą - powiedział Czałyj w rozmowie z dziennikarzami.

Dodał przy tym, że prezydent Juszczenko uważa, iż ukraińscy politycy nie wykorzystali jeszcze wszystkich środków, niezbędnych dla uregulowania konfliktu.

Tymczasem przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej Borys Gryzłow oświadczył we wtorek, że dekret Juszczenki o rozwiązaniu parlamentu jest przejawem jego "pogardy dla demokracji" i zapewnił przewodniczącego Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Ołeksandra Moroza, że Duma gotowa jest udzielić swym ukraińskim kolegom pomocy.

Poinformowała o tym cytowana przez ukraińskie media rosyjska agencja RIA-Nowosti. Uważamy dekret prezydenta za niezgodny z konstytucją. Za niedopuszczalne uważamy także wprowadzenie stanu wyjątkowego w kraju (na Ukrainie) - powiedział Gryzłow, pomimo tego, że wcześniej kancelaria Juszczenki zapewniła, że prezydent nie prowadzi przygotowań do wprowadzenia takiego stanu.

Według przewodniczącego Dumy podczas jego rozmowy z Morozem ustalono, że w związku z kryzysem politycznym na Ukrainie, do Kijowa uda się delegacja rosyjskich parlamentarzystów.

Ukraińska agencja UNIAN podała, że delegacja składająca się z 20 rosyjskich deputowanych będzie w Kijowie już we wtorek wieczorem.

Jak poinformowało tego dnia kijowskie przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w środę na Ukrainę przybędzie także wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Marek Siwiec. Zgodnie z komunikatem ma on zamiar spotkać się z głównymi ukraińskimi politykami.

Kryzys polityczny na Ukrainie wybuchł 2 kwietnia, kiedy Juszczenko ogłosił dekret o rozwiązaniu parlamentu. Uważana za prorosyjską koalicja Partii Regionów Ukrainy, socjalistów i komunistów oświadczyła, że dekret jest sprzeczny z konstytucją i wyprowadziła na ulice Kijowa tysiące swoich zwolenników. Od tego czasu w stolicy Ukrainy trwają ich demonstracje.

Zgodnie z dekretem Juszczenki wybory parlamentarne na Ukrainie miałyby się odbyć 27 maja.

Jarosław Junko

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)