Ukraina: większość zmarłych dziennikarzy to alkoholicy?
Większość z 18 dziennikarzy, których opozycja pośmiertnie określiła mianem bojowników za prawdę, zmarła śmiercią naturalną z powodu nadużywania alkoholu - oświadczył w piątek szef MSW Ukrainy Jurij Smirnow.
We wrześniu z inicjatywy opozycji na głównej ulicy Kijowa, Chreszczatyku, odsłonięto tablicę pamiątkową z nazwiskami 18 dziennikarzy, którzy w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach zginęli w ostatnich 10 latach.
Napis na tablicy głosi: Pamięci dziennikarzy, którzy oddali życie za prawdę.
Większość z tych spraw nie ma podłoża kryminalnego. 80% ludzi z tej listy zmarło śmiercią naturalną z powodu nadużywania alkoholu - powiedział Smirnow.
Podkreślił przy tym, że nie dotyczy to zabitego w ub.r. Georgija Gongadze (o zlecenie zabójstwa opozycja oskarża prezydenta Leonida Kuczmę) i zamordowanego w tym roku Ihora Aleksandrowa.
Na pytanie, czy minister może wymienić nazwiska dziennikarzy-alkoholików, Smirnow odpowiedział, że nie zrobi tego, gdyż większość z nich miała rodzinę.
Wydaje mi się, że byłoby o wiele lepiej, gdyby minister Smirnow zwrócił uwagę na problem alkoholizmu w szeregach MSW. To realny i o wiele poważniejszy problem niż alkoholizm wśród dziennikarzy - tak skomentował dla wypowiedź Smirnowa dziennikarz Orest Sochar z tygodnika "Polityka i kultura". (mag)