Ukraina: terroryści zabijają porwanych
Ukraińskie media publikują film obrazujący zabójstwo dwóch ukraińskich oficerów porwanych w Donbasie i przetrzymywanych w miejscowości Gorłowka. Zabójstwa mieli dokonać podkomendni Igora Bezlera, pseudonim "Bies", prorosyjskiego terrorysty działającego na wschodzie Ukrainy. Władze nie potwierdziły autentyczności filmu.
05.06.2014 | aktual.: 05.06.2014 16:24
Komendę zabójstwa wydał sam Bezler, który żąda od władz ukraińskich wydania jednego ze swych ludzi zatrzymanych przez służbę bezpieczeństwa. Na filmie Bezler grozi, iż w kilkugodzinnych odstępach będzie zabijał kolejnych zakładników, o ile "jego człowiek" nie zostanie zwolniony.
Jeden z ukraińskich parlamentarzystów twierdzi, iż chodzi o agentkę Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji zatrzymaną przez ukraińskie SBU.
Władze nie potwierdziły jak dotąd autentyczności filmu umieszczonego w sieci. Jednocześnie poinformowały, iż część obwodów donieckiego i ługańskiego została już oswobodzona z obecności dywersantów.
Odnosząc się do liczby terrorystów działających na wschodzie kraju Dmytro Tymczuk - analityk spraw bezpieczeństwa sił zbrojnych Ukrainy wyjaśnia, iż w całym Donbasie działa według ocen służb około 10 tysięcy terrorystów. Sympatyzuje z nimi około 10 proc. ludności. Według ekspertów do spraw terroryzmu, walka z taką liczbą bojowników nie będzie łatwa.