Dziennikarz, znany z krytycznych wobec władz publikacji, zginął przed rokiem. Opozycja oskarża prezydenta Kuczmę o zlecenie zabójstwa Gongadze. Dotychczas śledztwo nie przyniosło żadnych rezultatów.
Kilka dni temu Walerij Pustowojtenko stwierdził, że ma nowe materiały na temat okoliczności śmierci znanego dziennikarza. Dodał, że ujawni nazwiska zleceniodawców zabójstwa dopiero po zaplanowanych na wiosnę wyborach parlamentarnych.
Z wnioskiem o sprawdzenie tego, co wie minister transportu, wystąpił szef parlamentarnej komisji do walki z przestępczością zorganizowaną. Według niego Pustowojtenkę należy pociągnąć do odpowiedzialności karnej za ukrywanie informacji na temat zabójstwa, jeśli okaże się, że minister rzeczywiście coś wie o morderstwie Gongadze.
Prokurator Generalny nie wspomniał o takiej możliwości. Powiedział jedynie, że jeśli posiadane przez ministra informacje nie potwierdzą się Pustowojtenko będzie musiał wystąpić z publicznymi przeprosinami.
W piątek prezydent Leonid Kuczma wyraził przekonanie, że Pustowojtenko nie dysponuje konkretną wiedzą o zabójstwie Gongadze. (mk)
