Ukraina rozpracowuje grupę, która dewastowała polskie groby. Trop prowadzi do Rosji
Chodzi o zniszczone groby w Mielnikach i Sumach na Ukrainie. Służby bezpieczeństwa twierdzą, że było to celowe działanie grupy przestępczej. Miała ona działać na zlecenie Rosji. Nie wiadomo, czy kogokolwiek w tej sprawie zatrzymano.
"Grupa na zlecenie rosyjskich służb specjalnych dokonywała przestępstw, których celem było podżeganie nienawiści na tle narodowościowym i szkodzenie wizerunkowi międzynarodowemu Ukrainy" – oświadczyła SBU w komunikacie.
Cmentarz żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza w Mielnikach został zdewastowany w nocy z 25 na 26 grudnia 2017 roku. Sprawcy zamalowali i rozbili krzyże. Kilka dni później namalowali obraźliwe napisy na Domu Żydowskim w Sumach na północnym wschodzie Ukrainy.
Podczas rewizji w mieszkaniach członków grupy znaleziono trotyl, granaty, białą broń i symbolikę antyukraińską. Oraz inne materiały potwierdzające działalność niezgodną z prawem.
Siedziba w Czernihowie na północy kraju. Nie wiadomo jednak czy sprawców zatrzymano.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl