Ukraina: premier wzywa do kompromisu ws. cmentarza
Ukraina i Polska mają wszelkie szanse, aby znaleźć optymalny wariant rozwiązania sporu wokół Cmentarza Orląt we Lwowie - taką opinię wyraził w sobotę na konferencji prasowej w Łucku szef ukraińskiego rządu, Anatolij Kinach.
15.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według Kinacha na mogiłach się nie wiecuje, lecz się modli i to powinno być zasadą podczas poszukiwaniu kompromisu w tej sprawie. Ukraiński premier przyznał, że historia Polaków i Ukraińców jest złożona i niejednoznaczna, ale - jak powiedział - musimy zrobić wszystko, co możliwe, aby przeszłość przestała dzielić.
W rozmowie z dziennikarzami Kinach podkreślił, że Polska jest strategicznym partnerem Ukrainy, który znajduje się w dynamicznym procesie integracji ze strukturami europejskimi. Ukraina - powiedział - potrzebuje Polski w UE jako kraju, który będzie wspierał jej interesy w Brukseli.
Ukraiński premier nie podał żadnych konkretów co do sposobu, w jaki konflikt wokół Cmentarza Orląt lwowskich mógłby zostać zażegnany.
Kilka dni temu Ołeksandr Zadorożny - przedstawiciel prezydenta Leonida Kuczmy w parlamencie - powiedział, że administracja szefa państwa pracuje nad tym problemem i wkrótce wystąpi z konkretnymi propozycjami. Niewykluczone, że prezydent Kuczma poinformuje o tym 21 czerwca, podczas wizyty w Rzeszowie.
Kompromisu poszukuje też wspólna grupa robocza, złożona z przedstawicieli władz polskich, władz samorządowych Lwowa i centralnych z Kijowa. Niedawno odbyło się pierwsze posiedzenie, lecz postępu nie osiągnięto. W najbliższych dniach planowane jest kolejne spotkanie.
21 maja miało się odbyć uroczyste otwarcie odnowionego cmentarza żołnierzy polskich we Lwowie. Wcześniej taką datę ustalili prezydenci obydwu państw podczas spotkania w Iwano-Frankowsku zaprosili wszystkich chętnych do udziału w uroczystościach.
Kilka dni wcześniej radni Lwowa odrzucili warunki strony polskiej co do ostatecznego wyglądu nekropolii. Radni nie zgodzili się na proponowany przez polskie władze napis na Grobie Nieznanego Żołnierza i na powrót pomników francuskich i amerykańskich żołnierzy, mimo że w grudniu ubiegłego roku zgodę na to wyrazili przedstawiciele władz centralnych w Kijowie. W rezultacie prezydent Aleksander Kwaśniewski zrezygnował z przyjazdu do Lwowa, a uroczystości otwarcia cmentarza odwołano.
Władze miejskie Lwowa 30 maja zdecydowały, że nowa data otwarcia cmentarza ma być ustalona do 30 lipca, po serii trójstronnych konsultacji. (an)