Ukraina: Polacy współpracujący z separatystami poniosą konsekwencje
Ukraińskie władze przypominają o konsekwencjach, grożących obcokrajowcom współpracującym z separatystami. Dotyczy to również kilku Polaków.
Doradca ministra spraw wewnętrznych Anton Heraszczenko poinformował, że w ukraińskim kodeksie karnym są odpowiednie artykuły przewidujące surowe kary za wzywanie do terytorialnego podziału Ukrainy, czy za współpracę z ugrupowaniami terrorystycznymi i nielegalnymi organizacjami militarnymi.
Heraszczenko przyznał, że obcokrajowcy współpracujący z samozwańczymi republikami: doniecką i ługańską, które na Ukrainie są uznawane nie za państwa, a za organizacje terrorystyczne, na razie są poza zasięgiem organów ścigania.
Jeżeli jednak ich nazwisko pojawi się w konkretnej sprawie karnej, Kijów może wystawić międzynarodowy list gończy i wystąpić do Warszawy z prośbą o wydanie konkretnej osoby.
Chodzi między innymi o takie osoby, jak Dawid Hudziec pracujący w służbie prasowej Donieckiej Republiki Ludowej, czy Dariusz Lemański, który przyjechał walczyć po stronie bojówkarzy.