Ukraina. Olbrzymi pożar hipermarketu. Podpalacz ranił ochroniarza siekierą
W obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy w mieście Perwomajsk doszło do ogromnego pożaru, którego przyczyną było podpalenie. Podpalacz zanim został zatrzymany ranił dwóch ochroniarzy sklepu, jednego nożem, a drugiego siekierą.
Z relacji lokalnej policji wynika, mężczyzna uzbrojony w nóż i siekierę wszedł do hipermarketu, a następnie w rozlał w sklepie ze sprzętem RTV i AGD łatwopalną ciecz i ją podpalił. Podpalenie próbował udaremnić jeden z ochroniarzy sklepu, ale podpalacz zadał mu cios nożem i zaczął uciekać. W Pogoń zanim rzucili się kolejni ochroniarze. Jeden z nich podczas szamotaniny został raniony siekierą.
Po zatrzymaniu 37-latkowi postawione zostały zarzuty podpalenia i usiłowania zabójstwa. Policja poinformowała, że mężczyzna był już wcześniej karany. Na razie nie są znane motywy jego działań.
Ukraina. Ogromna akacja gaszenia pożaru
Służby poinformowały, że poza ochroniarzami nikt inny nie ucierpiał w samym zajściu. Pożar rozprzestrzenił się jednak bardzo szybko wyrządzając duże szkody materialne. W akcji gaszenia płomieni, które objęły łącznie powierzchnie 4000 metrów kwadratowych bierze udział 200 osób.
Strażacy przekazali, że pożar n.ie zagraża już sąsiadującym z hipermarketem budynkom, ale akcja może potrwać jeszcze wiele godzin.
Marek Belka ocenił Jarosława Kaczyńskiego. "Niezmiernie skuteczny"