"Ukraina nie posiada broni biologicznej"
Ukraina nigdy nie posiadała i nie produkowała broni bakteriologicznej (biologicznej) i nie zamierza tego robić w przyszłości. Ukraina ściśle przestrzega wszystkich podpisanych umów międzynarodowych w kwestii broni biologicznej - oświadczyło w Kijowie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
08.10.2004 | aktual.: 08.10.2004 20:58
W czwartek lekarze z wiedeńskiej kliniki Rudolfinerhaus poinformowali, że wobec ich pacjenta - lidera ukraińskiej opozycji i kandydata na prezydenta w wyborach 31 października Wiktora Juszczenki - mogła być zastosowana broń biologiczna lub specyficzne komponenty chemiczne, które używane są przy jej produkcji.
Ukraiński MSZ wyjaśnia, że oświadczenie wydano "w związku ze spekulacjami w wielu środkach masowego przekazu na temat rzekomego wykorzystania broni biologicznej czy też zastosowania takiej broni w celu otrucia jednego z kandydatów na prezydenta".
MSZ podkreśla, że "spekulacje" te "deformują wizerunek Ukrainy w oczach społeczności międzynarodowej".
W piątek po raz pierwszy od czasu, gdy na początku września Juszczenko zapadł na dziwną dla lekarzy chorobę, głos w tej sprawie zabrał prezydent Leonid Kuczma.
W szczególności Kuczma polecił, aby odpowiednie instytucje państwowe dokładnie zbadały "sytuację związaną z otruciem Juszczenki", a także "ewentualność zastosowania wobec niego broni biologicznej" - poinformowała służba prasowa prezydenta Ukrainy.
Także w piątek, ukraińskie media, powołując się na informację kliniki Rudolfinerhaus, podały, że austriacka policja zabezpieczyła wszystkie dokumenty, dotyczące tajemniczej choroby Juszczenki z powodu podejrzenia o dokonanie zamachu na jego życie.
Na prośbę wiedeńskiej kliniki poszukiwaniem przyczyn choroby mają się teraz zająć specjaliści, zajmujący się badaniami nad skutkami użycia broni biologicznej. Klinika nie posiada własnych tego typu specjalistów, dlatego poprosiła o pomoc znane ośrodki badawcze w USA i innych państwach.
Lekarze obiecują, że za kilka dni Juszczenko wróci na Ukrainę.
Juszczenko jest faworytem zapowiedzianych na 31 października wyborów prezydenckich. Zmierzy się w nich z kandydatem z obozu władzy, premierem Wiktorem Janukowyczem. Na początku września trafił do prywatnej kliniki w Wiedniu. Lekarze orzekli, że dalsza zwłoka w prawidłowym leczeniu (na Ukrainie lekarze stwierdzili u niego grypę)
mogła zakończyć się nawet śmiercią pacjenta.
18 września podczas wystąpienia w parlamencie Juszczenko oskarżył ukraińskie władze o zorganizowanie zamachu na jego życie. (PAP) (reb)
Roman Kryk