Trwa ładowanie...
d37qiq0
19-11-2005 14:10

Ukraina na drodze do UE

Rok po "pomarańczowej rewolucji" deklaracje
ukraińskich władz na temat integracji europejskiej ich kraju
zaczęły już wchodzić w fazę konkretnych działań. O ile jednak
członkostwo w UE jest strategicznym celem władz, wiedza na ten
temat w społeczeństwie jest niewystarczająca.

d37qiq0
d37qiq0

Takie opinie padały podczas obrad okrągłego stołu w Kijowie, poświęconych problemom i osiągnięciom Ukrainy na drodze do UE. Wzięli w nich udział obserwatorzy i uczestnicy ukraińskiego życia politycznego, oraz deputowani Parlamentu Europejskiego.

Po "pomarańczowej rewolucji" i dojściu do władzy prezydenta Wiktora Juszczenki, zagraniczna polityka Ukrainy uległa radykalnej zmianie. Gdy ukraińskim prezydentem był Leonid Kuczma, nasze elity rządowe co innego mówiły rano w Brukseli, co innego wieczorem w Moskwie. Teraz integracja ze zjednoczoną Europą jest dla ukraińskich władz priorytetem - powiedział deputowany Rady Najwyższej, czyli ukraińskiego parlamentu, Mychajło Ratusznyj.

Mówiąc o działaniach w celu przyjęcia Ukrainy do UE wiceminister spraw zagranicznych Anton Butejko poinformował, że z przyjściem nowej władzy w najważniejszych ukraińskich resortach utworzono departamenty ds. współpracy z Unią i NATO. Kijów pracuje nad wcieleniem w życie postanowień Planu Działań Ukraina-UE i zniósł obowiązek wizowy dla obywateli UE.

Zdaniem Butejki, podczas rewolucji Ukraińcy dowiedli, że są pełnoprawnymi członkami europejskiej rodziny: Wywalczyliśmy sobie zaufanie UE i pokazaliśmy, że uznajemy te same wartości, które uznaje Europa.

d37qiq0

Polska eurodeputowana Grażyna Staniszewska zwróciła uwagę na przemianę, która po ubiegłorocznych wydarzeniach dokonała się w podejściu Unii Europejskiej do Ukrainy.

Kiedy Ukraina ogłosiła niepodległość, w Europie uważano, że oznacza to chwilowe oderwanie się od Moskwy. Myślano wówczas, że po jakimś czasie Kijów musi wrócić pod skrzydła Kremla. Podczas "pomarańczowej rewolucji" zauważono jednak, że Ukraińcy to odrębny naród, z własną tożsamością i ambicjami - podkreśliła Staniszewska.

Obecni na obradach okrągłego stołu ukraińscy politoliodzy zauważali jednak, że władze Ukrainy, które deklarują dążenie do członkostwa w Unii Europejskiej, nadal za mało uwagi poświęcają przekonaniu społeczeństwa do poparcia tej idei.

Innym problemem jest to, że Ukraińcy nie znają dobrze krajów zjednoczonej Europy. Częściej odwiedzają Rosję niż UE, i stąd mniejsze zaufanie społeczeństwa do Brukseli niż do Moskwy.

d37qiq0

Dla Unii ważne są sygnały, które przychodzą z Ukrainy. Są one tymczasem niezbyt optymistyczne - w Brukseli można usłyszeć, że Ukraińcy nie wiedzą, dokąd chcą zmierzać - na Wschód, czy na Zachód. UE musi widzieć waszą determinację uzyskania członkostwa - mówił b. premier, eurodeputowany Jerzy Buzek.

Polscy uczestnicy konferencji podkreślali, że to nie UE zabiega o przyjęcie nowych członków. Polski w Unii Europejskiej z otwartymi ramionami nie witano. Postarajcie się najpierw sami, a zostaniecie członkami tej organizacji - powiedział Buzek.

Jarosław Junko

d37qiq0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d37qiq0
Więcej tematów