Ukraina: kiedy pogrzeb Gongadze?
Ukraińska prokuratura zamierza wydać ciało zamordowanego w ubiegłym roku dziennikarza Georgija Gongadze władzom miejskim Kijowa, aby je pochować - poinformował w czwartek Andrij Fedur, adwokat matki zamordowanego, Łesi Gongadze. Pani Gongadze nie zgadza się jednak na pogrzeb.
Niejednokrotnie oświadczała, że wyrazi zgodę, jeśli zostanie odnaleziona głowa jej syna. Teraz - jak powiedział Fedur - pani Łesia napisze do prokuratury list z oświadczeniem, że zmieniła zdanie.
Opozycyjny dziennikarz - Georgij Gongadze, został porwany we wrześniu ub. r. W listopadzie pod Kijowem odnaleziono zmasakrowane i pozbawione głowy zwłoki. Przeprowadzone w zimie przez rosyjskich, a na wiosnę także amerykańskich specjalistów ekspertyzy potwierdziły, że jest to ciało Gongadze.
Jednocześnie Amerykanie oświadczyli, że minęło zbyt dużo czasu i nie da się ustalić przyczyny śmierci. Adwokat Fedur twierdzi, że byłoby to możliwe po odnalezieniu głowy zamordowanego. W prowadzonym przez ukraińską prokuraturę śledztwie dotychczas nie trafiono na ślad morderców.
Były ochroniarz prezydenta Leonida Kuczmy, major Mykoła Melnyczenko, twierdzi, że zlecenie porwania Gongadze wydał Kuczma. Dowodem są - według niego - nagrania, których dokonał z podsłuchu w gabinecie prezydenta. Oskarżenie to wywołało na Ukrainie poważny kryzys polityczny. Melnyczenko zbiegł do USA, gdzie udzielono mu azylu politycznego. (and)