Ukraina będzie zbierać dane biometryczne od cudzoziemców. Rosjanie z obowiązkiem meldunku
Przyjeżdżający na Ukrainę Rosjanie będą musieli rejestrować się w systemach MSZ, informując o celu podróży, miejscu pobytu na Ukrainie. Takie zmiany od nowego roku.
Kto dziś na Ukrainie miał w rękach rządową gazetę „Uriadowyj Kurier”, mógł przeczytać dekret prezydenta Petra Poroszenki. Od nowego roku Ukraina będzie pobierała dane biometryczne od cudzoziemców, którzy będą wjeżdżali na jej terytorium.
- Będą zbierane dane biometryczne: odciski palców i fotografie cyfrowe. To znacznie poszerzy możliwości walki z terroryzmem - podkreślał prezydent.
Władze w Kijowie nie kryją specjalnie swoich motywacji, że pobieranie danych biometrycznych na granicach ma służyć przede wszystkim lepszej kontroli obywateli Rosji, którzy przyjeżdżają na Ukrainę.
Przyjeżdżający na Ukrainę Rosjanie będą musieli rejestrować się w systemach MSZ, informując o celu podróży, miejscu pobytu na Ukrainie co będzie się też wiązało z obowiązkowym meldunkiem. Takie procedury to wynik decyzji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
Od 2014 roku między Kijowem a Moskwą trwa konflikt, wywołany przez dokonaną przez Rosję aneksję Krymu oraz działania prorosyjskich separatystów, którzy opanowali część ukraińskiego zagłębia węglowego Donbas, ogłaszając tam dwie samozwańcze republiki ludowe, doniecką i ługańską.
W konflikcie w Donbasie zginęło dotychczas ponad 10 tysięcy osób.
