Ukradli broń ochroniarzowi TVP i napadli na sklep
Wrocławska policja zatrzymała czterech młodych mężczyzn, którzy w gmachu telewizji publicznej ukradli broń służbową ochroniarza, a następnie przy jej użyciu napadli na sklep.
14.10.2009 | aktual.: 14.10.2009 12:46
Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski poinformował, że mężczyźni napadli na sklep spożywczy z bronią, którą wcześniej ukradli ochroniarzowi. - Przyszli do gmachu telewizji, wykorzystali nieuwagę ochroniarza i ukradli jego torbę, w której - jak się później okazało - oprócz portfela była również broń - powiedział rzecznik. Dodał, że wtedy też wpadli na pomysł, aby wykorzystać broń do napadu na sklep.
- Napastnicy weszli do sklepu, grożąc bronią i nożem, żądali wydania pieniędzy. Personel odmówił i zadzwonił na policję. Sprawcy uciekli - dodał Petrykowski.
Na podstawie portretów pamięciowych policja szybko namierzyła i zatrzymała napastników. - Po zatrzymaniu podejrzanych funkcjonariusze odnaleźli skradziony pistolet, który sprawcy zdążyli wcześniej wyrzucić - mówił rzecznik.
Młodzi mężczyźni zajmowali się wcześniej okradaniem samochodów. Policjanci podejrzewają ich o dokonanie łącznie co najmniej kilkunastu kradzieży. Ich łupem padały m.in. portfele, plecaki, zestawy nawigacji, czy telefony komórkowe. Mają na koncie również włamania m.in. do baraków na budowie, skąd ukradli elektronarzędzia. Wszystkie przedmioty sprzedawali na dworcach przypadkowo spotkanym osobom.
Okazało się też, że jeden z zatrzymanych jest poszukiwany w celu osadzenia w zakładzie karnym lub areszcie śledczym.
Teraz trzem bandytom w wieku od 18 do 22 lat za napad z bronią w ręku grozi do 12 lat więzienia. 15-latkiem zajmie się sąd dla nieletnich.