Rosjanie napisali o Tusku. Twierdzą, że z Dudą "łączy go rusofobia"

Rosyjski tabloid "Moskowskij Komsomolec" opublikował artykuł o Donaldzie Tusku. Wypomina mu "bojową retorykę" w kwestii konfliktu w Ukrainie, a także podkreśla złe stosunku z prezydentem Andrzejem Dudą. "Zgadzają się jedynie co do kryzysu ukraińskiego i nienawiści do Rosji" - napisano.

Andrzej Duda i Donald Tusk
Andrzej Duda i Donald Tusk
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk/REPORTER
Adam Zygiel

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

W tabloidzie "Moskowskij Komsomolec" pojawił się artykuł o premierze Donaldzie Tusku o tytule "W Polsce nastała ciemność: premier i prezydent zgadzają się jedynie co do rusofobii". We wstępie przypomniano, że wspólnie z ministrami zaśpiewał kolędę dla obywateli Polski.

"Nie neguje to jednak ani bojowej retoryki polityka, ani bojowych działań państwa polskiego. A ludzie? Jak w końcowej uwadze 'Borysa Godunowa' Puszkina: lud milczy" - napisała Joanna Kowaliewa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Były ambasador RP o polityce Trumpa. "Może skonsolidować Europę"

W tekście przytoczono biografię Tuska oraz zwrócono uwagę np. na kontrowersje wokół jego dziadka, który został zaciągnięty do Wehrmahtu. Jednocześnie autorka twierdzi, że czasami Tuskowi "prześlizguje się coś z ideologii aryjskiej".

Z Dudą zgadzają się tylko w jednym

"Moskowskij Komsomolec" cytuje też liczne wypowiedzi Donalda Tuska, w których wzywa dla wsparcia Ukrainy. Kowaliewa stwierdza, że to jeden z niewielu punktów wspólnych z prezydentem Andrzejem Dudą. "Zgadzają się jedynie co do kryzysu ukraińskiego i nienawiści do Rosji" - napisała.

Rosyjskie medium chętnie w tekście cytuje statystyki dotyczące stosunku Polaków do Ukraińców. Sugeruje, że rząd ze swoim proukraińskim nastawieniem nie wychodzi naprzeciw oczekiwaniom społeczeństwa i przekonuje, że statystyki dotyczące stosunku wobec Ukraińców były "ukrywane", choć nie daje na to żadnego dowodu.

Kowaliewa wypomina Tuskowi, że poparł starania Ukrainy o dołączenie do NATO. "Polska jednak nie spieszy się z wysłaniem swoich wojsk, mimo że polscy najemnicy w ogromnej liczbie walczą w Siłach Zbrojnych Ukrainy" - napisała autorka tabloidu, powtarzając tezy rosyjskiej propagandy, która usilnie stara się przekonywać swoich obywateli, że walczy z "wojskami NATO", a nie z samymi Ukraińcami.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie