PolskaUkradł rower, a potem doniósł o tym na policji

Ukradł rower, a potem doniósł o tym na policji

To zgłoszenie na policję było wyjątkowe. O kradzieży roweru poinformował sam sprawca. Prosił mundurowych o interwencję. Policjanci spełnili jego prośbę. Niebawem mężczyzna stanie przed sądem.

15.12.2010 | aktual.: 16.12.2010 10:04

Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie odebrał wyjątkowy telefon. Dzwoniący mężczyzna przedstawił się i poinformował, że godzinę wcześniej z kamienicy położonej przy Rynku w Strzelnie ukradł rower "Jubilat". Powiedział też, że dojechał nim do Kwieciszewa koło Mogilna. Teraz poprosi o przyjazd patrolu. Zakomunikował, iż na policjantów czekał będzie przy budce telefonicznej.

Mężczyzna nie blefował. Rzeczywiście czekał z rowerem w umówionym miejscu. Dalsze ustalenia dowiodły, że 36-latek z Kwieciszewa faktycznie zabrał rower z miejsca o którym mówił. Właściciel odbierając "Jubilata" nie krył zdziwienia i zarazem zadowolenia z finału całej sprawy.

Sprawca jeszcze tego samego dnia został przesłuchany. Policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży roweru. Sprawa niebawem trafi do sądu.

Polecamy w internetowym wydaniu: www.poznan.naszemiasto.pl

kradzieżpolicjarower
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)