Ujazdowski: nie dopuśćcie do recydywy postkomunizmu
Minister kultury i dziedzictwa narodowego,
"jedynka" na liście PiS we Wrocławiu, Kazimierz Michał Ujazdowski
zaapelował "do ludzi pierwszej, wielkiej
'Solidarności'", żeby nie dopuścili do "recydywy postkomunizmu",
by poszli do wyborów.
08.10.2007 | aktual.: 08.10.2007 19:59
Apelował też, by głosowali na kandydatów prawych i uczciwych, aby nie dopuścić do władzy formacji postkomunistycznych. Wierzę, że ludzie "Solidarności" powiedzą wyraźne "nie" niebezpieczeństwu recydywy postkomunizmu - podkreślił Ujazdowski.
Przedstawił też kandydującego do Senatu z listy PiS, twórcę "Solidarności Walczącej" Kornela Morawieckiego. Senat to Izba, która podejmuje problemy polityki ponad podziałami ściśle partyjnymi. Dlatego uważam, że Kornel Morawiecki jest doskonałym kandydatem ze względu na swoje zasługi historyczne i swoje obecne kompetencje - podkreślił Ujazdowski.
Zwrócił uwagę, że Morawiecki nie przechodzi z partii do partii. Nie jest działaczem, który szuka swojego miejsca. Został przez nas zaproszony na listy. Jego dorobkiem jest jednoznaczna biografia. Jest człowiekiem nauki, wykładowcą Politechniki Wrocławskiej i jego kompetencje naukowe przydadzą się w Senacie. Wierzę, że jest to kandydatura atrakcyjna dla wielu wyborców, którzy dzisiaj nie są jednoznacznymi sympatykami PiS - dodał minister.
Morawiecki, jak mówił, chciałby "reprezentować w Senacie te odłamy społeczeństwa, które albo się na swoich reprezentantach zawiodły, albo po prostu nie miały swoich reprezentantów". Dodał, że chciałby też w trakcie kadencji przypomnieć "rolę wielkiej 'Solidarności'".
Pytany przez dziennikarzy, co chce robić w Senacie, Morawiecki powiedział, że widzi swoje miejsce w komisji zajmującej się edukacją oraz problemami polskiej emigracji. Dodał też, że nie ma zamiaru wstąpić do PiS.