Ujawniamy: mąż szefowej Kancelarii Sejmu dyrektorem w Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta

Mąż szefowej Kancelarii Sejmu Agnieszki Kaczmarskiej – Marcin Kaczmarski pracuje na stanowisku zastępcy dyrektora w Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta. Do jego obowiązków należy m.in. nadzorowanie prezydenckiej floty samochodowej. Jak ustaliła WP, przy zatrudnieniu Kaczmarskiego, kierownictwo Kancelarii odstąpiło od spełnienia wymogów formalnych.

Ujawniamy: mąż szefowej Kancelarii Sejmu dyrektorem w Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta
Źródło zdjęć: © East News | Andrzej Iwanczuk
Sylwester Ruszkiewicz

29.01.2020 | aktual.: 29.01.2020 10:40

To musiała być jedna z najbardziej strzeżonych tajemnic Kancelarii Prezydenta. Mąż szefowej Kancelarii Sejmu nie pracuje bowiem w Centrum Obsługi od wczoraj, ale od ponad 2 lat. Ale nikt do tej pory nie skojarzył osoby wicedyrektora z osobą Agnieszki Kaczmarskiej, ani nie informował o tym fakcie.

Kontrowersyjne okoliczności zatrudnienia

Jak ustaliła Wirtualna Polska, zatrudnieniu Kaczmarskiego na stanowisku wicedyrektora towarzyszyły co najmniej kontrowersyjne okoliczności. Według zarządzenia prezydenta Polski, zastępca dyrektora powinien posiadać wyższe wykształcenie, trzyletnie doświadczenie zawodowe, w tym co najmniej roczny staż pracy na stanowisku kierowniczym w jednostkach sektora finansów publicznych.

Obraz
© co.kprp.pl | co.kprp.pl

Według ustaleń WP, Kaczmarski nie spełniał tych wymogów. W przeszłości miał prowadzić firmę usługowo – transportową, zajmująca się m.in. przewozem osób. Z kolei nasze drugie źródło informuje nas, że jeździł jedynie taksówką.

W jego CV nie ma też mowy o pracy na stanowisku kierowniczym w jednostkach sektora finansów publicznych. Wątpliwości miały być również przy jego wykształceniu. Nieoficjalnie, przy zatrudnianiu nie miał wyższego wykształcenia. Miał pójść na studia już w trakcie zatrudnienia. - Żeby wszystko się zgadzało - mówi nam nasz rozmówca, znający kulisy sprawy.

Zobacz też: Joanna Mucha o zamieszaniu wokół sędziego Juszczyszyna i list poparcia członków KRS: to idiotyczne!

W jaki sposób został wicedyrektorem? Z naszych informacji wynika, że stało się tak na skutek decyzji Szefa Kancelarii Prezydenta. Do sierpnia 2017 roku na czele Kancelarii stała Małgorzata Sadurska. Po jej odejściu, prezydent powołał na to stanowisko Halinę Szymańską. Ministerialną funkcję sprawuje do dziś. Według naszych informatorów, to właśnie Szymańska miała odstąpić przy zatrudnianiu Kaczmarskiego od spełnienia wszystkich wymogów formalnych.

Pytana o to Kancelaria Prezydenta nie udzieliła nam odpowiedzi. Jej urzędnicy zapowiedzieli, że "nadeślą odpowiedzi w ustawowym terminie".

Dobre relacje z otoczeniem prezydenta

Nie bez znaczenia miały być również dobre relacje szefowej Kancelarii Sejmu z prezydenckimi urzędnikami. Agnieszka Kaczmarska w przeszłości pracowała w klubie parlamentarnym PiS, a także w biurze szefa klubu Marka Kuchcińskiego, by później stanąć na czele Kancelarii Sejmu. W trakcie pracy w partii poznała większość polityków, którzy dzisiaj pełnią ministerialne bądź dyrektorskie funkcje w Kancelarii Prezydenta. Z kolei jako radna na warszawskim Targówku miała dobre relacje z ówczesną warszawską radną PiS Grażyną Ignaczak - Bandych.

Bandych od 2015 roku jest dyrektorem generalnym w Kancelarii Prezydenta. Znajomość, jak twierdzą nasi informatorzy, kwitnie do dzisiaj.

Ile zarabia Kaczmarski? Miesięczna stawka wynagrodzenia zasadniczego dla zastępcy dyrektora w Kancelarii Prezydenta wynosi od 6,5 tys. zł do 11,5 tys. zł. To więcej aniżeli doradca prezydenta, którego wynagrodzenie zasadnicze mieści się w przedziale 6 tys. zł – 11 tys. zł. Pracownikom zatrudnionym na kierowniczym stanowisku przysługuje również dodatek funkcyjny w wysokości od 15 do 40 proc. wynagrodzenia zasadniczego.

Szefowa Kancelarii Sejmu odsyła do Pałacu

Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta, w której pracuje Kaczmarski, zajmuje się obsługą prezydenckich obiektów m.in. w zakresie techniczno-remontowym, gastronomicznym i transportowym. Sprawuje nadzór na prezydenckimi rezydencjami i flotą samochodową należącą do Kancelarii Prezydenta. Jak wynika z jej statutu, jest instytucją gospodarki budżetowej. Powstała z przekształcenia Gospodarstwa Pomocniczego Kancelarii Prezydenta. Osobą sprawująca nadzór nad Centrum jest Szef Kancelarii Prezydenta Halina Szymańska. Dyrektorem CO KPRP jest Tomasz Buława.

Zapytaliśmy o komentarz do sprawy szefową Kancelarii Sejmu. Według Centrum Informacyjnego Sejmu, Agnieszka Kaczmarska nie miała żadnego wpływu na zatrudnienie męża.

- Szef Kancelarii Sejmu nie ma kompetencji w zakresie spraw związanych z zatrudnieniem w Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, ani też w innych urzędach i instytucjach. W związku z tym, nie jest właściwym adresatem pytań dotyczących doświadczenia zawodowego osób niebędących pracownikami Kancelarii Sejmu. Niezasadne byłoby również komentowanie związanych z tym informacji - odpisało nam Centrum Informacyjne Sejmu.

Z kolei biuro prasowe Kancelarii Prezydenta poinformowało najpierw Wirtualną Polskę, że "odpowiedź zostanie udzielona w terminie ustawowym". Później urzędnicy przekazali nam, że brak odpowiedzi wynika, ze skierowania naszych pytań do Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta, co wydłuży czas oczekiwania na informacje.

- Instytucja właściwą do zadania wystosowanych przez pana redaktora pytań jest jednostka podległa KPRP – Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta RP.
Biuro Prasowe KPRP skierowało zapytania do właściwego odbiorcy i jak tylko otrzyma odpowiedź niezwłocznie przekaże jej treść Panu redaktorowi. Brak natychmiastowej odpowiedzi nie jest ani zaniechaniem, ani naszą złą wolą - napisało prezydenckie biuro prasowe.

Po nadesłaniu odpowiedzi temat będziemy kontynuować.

Przypomnijmy, o szefowej Kancelarii Sejmu ostatnio było głośno ze względu na listy poparcia do Krajowej Rady Sądownictwa. Ich ujawnienie nakazał sąd. Mimo to, Kaczmarska nie chce ich opublikować.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2048)