Ugasili pożar 300 ha lasu, ale nadal boją się ognia
Ponad 300 hektarów lasu spłonęło ostatniej doby w obwodzie dniepropietrowskim na wschodniej Ukrainie. Pożar udało się opanować, jednak z powodu wysokich temperatur w całym kraju obowiązuje stan pogotowia - ostrzegło ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych.
Pożar lasu w obwodzie dniepropietrowskim wybuchł w środę po południu i został opanowany dopiero w czwartek rano. W jego gaszeniu brało udział ponad 1 tys. strażaków, wraz ze specjalistycznym sprzętem i helikopterem gaśniczym.
Według komunikatu MSN w czasie pożaru nikt nie zginął, a sytuacja znajduje się pod całkowitą kontrolą służb ratowniczych.
W związku z zagrożeniem pożarowym prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz zwołał na czwartkowe popołudnie posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Zostali na nie wezwani członkowie ukraińskiego rządu oraz szefowie administracji obwodowych.
Zgodnie z prognozami w czwartek w południe temperatura w Dniepropietrowsku wyniesie 40 stopni Celsjusza. W Kijowie słupek rtęci ma dojść tego dnia do 38 stopni. Najchłodniej będzie w zachodnich obwodach Ukrainy, gdzie termometry wskażą ok. 30 stopni Celsjusza.