UE zbada włoski stan wyjątkowy w sprawie migracji. Rzecznik KE zabrał głos
Komisja Europejska ma zamiar zbadać stan wyjątkowy, który wprowadziły na swoim terenie Włochy reagując na ogromny wzrost liczby przybywających do nich migrantów.
Władze Włoch ogłosiły we wtorek sześciomiesięczny stan wyjątkowy, który ma pomóc im uporać się z gwałtownym wzrostem liczby migrantów przybywających do kraju przez Morze Śródziemne. Jak przekazuje unijna agencja ds. granic Frontex, na szlaku środkowośródziemnomorskim w pierwszym kwartale odnotowano prawie 28 000 nielegalnego przekroczenia granicy, trzy razy więcej niż rok temu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gorąco wokół Cieśniny Tajwańskiej. Decyzja Chin wywołała niepokój
Jednocześnie krok ten ma przynieść 5 milionów euro regionom zajmującym się kryzysem na południu Włoch, które zostaną przeznaczone na utworzenie nowych ośrodków recepcyjnych dla migrantów.
Komisja chce "przyjrzeć się sprawie"
Składając wniosek o wprowadzenie stanu wyjątkowego minister obrony cywilnej i polityki morskiej Nello Musumec podkreślił, że rozwiązanie problemu "wiąże się tylko ze świadomą i odpowiedzialną interwencją Unii Europejskiej". Na reakcję Unii należy jeszcze poczekać.
Jak informuje "Eu Observer", Komisja Europejska przekazała, że nie może jeszcze skomentować decyzji, jaką podjęły władze Włoch. W środę w Brukseli rzecznik komisji Eric Mamer powiedział dziennikarzom, że najpierw muszą "sprawdzić co oznacza ten stan wyjątkowy", dodając, że takie ustalenia należą do kompetencji krajowych Włoch.
– Włochy zwróciły się również o wsparcie finansowe, aby zaradzić niedawnemu znacznemu napływowi do kraju drogą morską – przekazał rzecznik.