Sankcje dla 5 osób za podważanie integralności Ukrainy
- Uważamy, że istnieją uzasadnione powody, by część sankcji nałożyć już teraz, żeby zademonstrować, że UE jest w stanie poprzeć słowa czynami - powiedział w poniedziałek szef ukraińskiego MSZ. Również dzisiaj Unia Europejska zatwierdziła ograniczenia dla pięciu osób za podważanie terytorialnej Ukrainy.
21.02.2022 | aktual.: 21.02.2022 12:16
Decyzję w sprawie nałożenia sankcji - w postaci zamrożenia aktywów i zakazu wjazdu na teren Unii Europejskiej - zatwierdzili w poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych państw członkowski UE w Brukseli.
Ograniczeniami objęto pięć osób. Miały one być zaangażowane w organizację wyborów do Dumy Państwowej w 2021 roku, czyli do niższej izby rosyjskiego parlamentu na Krymie.
UE zatwierdziła sankcje dla 5 osób za podważanie integralności terytorialnej Ukrainy
Unia Europejska już teraz powinna nałożyć sankcję na Rosję - stwierdził minister ministra sprawa zagranicznych Ukrainy, Dymtro Kułeba. Jak tłumaczył, chodzi o to, aby poprzeć swoje wcześniejsze deklaracje czynem. Przypomnijmy, że wcześniej wielokrotnie wzywał do tego też prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.
Władze Ukrainy wskazują, że przy granicy Rosja skoncentrowała do 190 tysięcy żołnierzy. Według zachodnich służb specjalnych, rosyjska inwazja może nastąpić w dowolnym momencie.
- Jest wiele decyzji, które Unia Europejska może podjąć już teraz, wysyłając jasne sygnały pod adresem Rosji, że eskalacja nie będzie tolerowana, a Ukraina nie zostanie pozostawiona sama sobie. Chodzi nie tylko o sygnały polityczne, ale również bardzo konkretne działania - powiedział Kułeba. Szef ukraińskiego MSZ wypowiadał się przed szczytem szefów MSZ państw członkowskich UE w Brukseli.
"Istnieją uzasadnione powody, by część sankcji nałożyć już teraz"
Kułeba wskazywał, że UE powinna czynnie wspierać obronę Ukrainy, również w zakresie cyberbezpieczeństwa oraz wprowadzić już teraz niektóre sankcje.
- To jest właśnie wiadomość, którą chcę przekazać moim kolegom z UE: uważamy, że istnieją uzasadnione powody, by część sankcji nałożyć już teraz, żeby zademonstrować, że UE nie tylko mówi o sankcjach, ale jest w stanie poprzeć słowa czynami - skwitował szef ukraińskiego MSZ.
Źródło: Artur Ciechanowicz/PAP
Przeczytaj także: