UE: termin dla Francji na ustabilizowanie finansów publicznych
Komisja Europejska nakazała w środę Francji, by do 3 października bieżącego roku podjęła restrukturyzację wydatków państwowych, co pozwoli utrzymać jej przyszłoroczny deficyt budżetowy na poziomie poniżej 3% PKB.
07.05.2003 | aktual.: 07.05.2003 16:41
Do przestrzegania granicy 3% produktu krajowego brutto zobowiązały się w tzw. pakcie stabilizacyjnym wszystkie państwa strefy euro. Jednak w ubiegłym roku we Francji i w Niemczech przewaga wydatków nad dochodami budżetu była większa od dozwolonego limitu. Ubiegłoroczny deficyt budżetowy Francji wyniósł 3,1%, w tym roku Komisja Europejska prognozuje go na 3,7%, jeśli Paryż nie podejmie odpowiednich kontrdziałań.
"Pogorszenie sytuacji budżetu zostało spowodowane w pierwszej kolejności nadmiernymi wydatkami i obniżkami podatków" - głosi oświadczenie Komisji. Poleciła ona Francji, by wyraźnie zmniejszyła deficyt jeszcze w tym roku. Wysokość długu publicznego, który w bieżącym roku zmierza ku 62% PKB, musi zostać zredukowana do poniżej 60%.
Państwu utrzymującemu deficyt budżetowy na poziomie ponad 3% PKB grozi unijne postępowanie karne z sankcjami finansowymi.
Wszczęte już przeciwko Francji postępowanie karne w sprawie deficytu i przekazane jej zalecenia muszą jeszcze zatwierdzić unijni ministrowie finansów na swym spotkaniu 3 czerwca. Jak zaznacza agencja dpa, nie oczekuje się tu żadnych problemów.
Niemcy muszą do 21 maja rozpocząć realizację zaleceń budżetowych, zatwierdzonych już przez unijnych ministrów. Zalecenia obejmują m.in. liberalizację rynku pracy w wersji forsowanej obecnie przez rząd kanclerza Gerharda Schroedera. Jak napisała dpa, do tej pory nie mówi się jednak o ewentualnym nałożeniu na Niemcy kar finansowych. Ich maksymalną wysokość ustalono na 0,5% PKB, co w przypadku Niemiec wynosiłoby około 10 mld euro.
Niemiecki deficyt budżetowy wyniósł w ubiegłym roku 3,6% PKB, także w tym roku przekroczy zapewne 3%. (aka)