UE rozważa swój udział w planie niszczenia broni chemicznej w Syrii
Unia Europejska rozważa udział w planowanych działaniach, służących zabezpieczeniu i zniszczeniu broni chemicznej w Syrii - poinformował rzecznik KE ds. polityki zagranicznej Michael Mann.
12.09.2013 14:31
- UE popiera plan objęcia syryjskiej broni chemicznej międzynarodową kontrolą oraz jej zniszczenia. Rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ powinna zapewnić skuteczną realizację tego celu - powiedział Mann na konferencji prasowej.
- Z naszej strony już analizujemy, w jaki sposób można wdrożyć plan i staramy się określić potencjalny wkład UE. W tej sprawie jesteśmy w kontakcie z państwami członkowskimi - dodał. Według rzecznika decyzje zapadną jednak dopiero po planowanym spotkaniu szefów dyplomacji USA Johna Kerry'ego i Rosji Siergieja Ławrowa, którzy w czwartek w Genewie mają rozmawiać o rosyjskim planie dotyczącym zabezpieczenia i zniszczenia arsenału broni chemicznej w Syrii.
Mann podkreślił też, że nawet realizacja tego planu nie zakończy konfliktu w Syrii. - Będziemy przypominać Radzie Bezpieczeństwa ONZ, że spoczywa na niej obowiązek przełamania obecnej blokady - powiedział. - Tylko wynegocjowane dyplomatyczne rozwiązanie może zakończyć konflikt - ocenił.
W Strasburgu Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której potępił "masowy mord na ludności cywilnej" w ataku gazowym, do którego doszło 21 sierpnia na przedmieściach Damaszku. "Udowodnione użycie broni chemicznej, w szczególności wobec cywilów, jest rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego, zbrodnią wojenną i zbrodnią przeciwko ludzkości, które wymagają jasnej i zdecydowanej odpowiedzi, świadczącej o tym, że takie zbrodnie nie są akceptowane, aby uniknąć następnych przypadków użycia broni chemicznej w Syrii lub gdziekolwiek indziej" - podkreślono w rezolucji.
Europosłowie popierają także plan przekazania pod międzynarodową kontrolę broni chemicznej w celu jej zniszczenia i opowiadają się za politycznym rozwiązaniem konfliktu w Syrii. Apelują też do Rosji i Chin, by nie blokowały inicjatyw Rady Bezpieczeństwa ONZ, mających na celu zakończenie przemocy w Syrii i wzywają prezydenta Baszara al-Asada i jego reżim do ustąpienia.