UE rozmawia z Czechami mimo Temelina
Negocjacje między Czechami i Unią Europejska w sprawie członkostwa w UE będą prowadzone jak planowano, mimo petycji w tej sprawie podpisanej przez 900 tys. Austriaków - powiedział we wtorek komisarz Unii do spraw rozszerzenia Guenther Verheugen.
Ponad 900 tys. Austriaków podpisało się pod petycją do austriackiego parlamentu, by uzależnił zgodę Austrii na wejście Czech do Unii Europejskiej od definitywnego wyłączenia elektrowni atomowej w Temelinie. Akcję zbierania podpisów zorganizowała Wolnościowa Partia Austrii Joerga Haidera, która tworzy na szczeblu federalnym większościową koalicję rządową z konserwatywną Austriacką Partią Ludową.
Jak powiedział Verheugen, petycja świadczy o tym, że w Austrii jest dość silna niechęć do wykorzystania energii atomowej ale i o tym, że większość Austriaków nie chce narażać na szwank dobrosąsiedzkich stosunków z Czechami.
Tymczasem kanclerz Austrii Wolfgang Schuessel stanowczo sprzeciwił się jakimkolwiek próbom stosowania "polityki weta" wobec członkostwa Czech w Unii Europejskiej. Schuessel powiedział, że wyniki akcji zbierania podpisów oznaczają, że około 70-80% Austriaków popiera politykę Partii Ludowej , którą kanclerz ocenia jako realistyczną i rozważną.
Kanclerz powiedział, że wyborcy powinni być traktowani poważnie, jeżeli decydują się głosować, albo pozostać w domu. Jest już najwyższy czas, by powrócić do sąsiedzkich stosunków między Austrią i Czechami - powiedział Schuessel. Nie wykluczył on dalszych negocjacji z rządem w Pradze.
Jak przypomina agencja DPA, liczba głosów pod petycją stanowi 15% z 5,9 mln uprawnionych do głosowania. Podpisy zbierane były na podstawie art. 41 pkt. 2 austriackiej konstytucji, mówiącego o obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej. Rada Narodowa musi rozpatrzyć wniosek ustawodawczy, podpisany przez co najmniej 100 tys. obywateli, uprawnionych do głosowania w wyborach.(kar)