UE rozmawia z Czechami mimo Temelina
Negocjacje między Czechami i Unią Europejska w sprawie członkostwa w UE będą prowadzone jak planowano, mimo petycji w tej sprawie podpisanej przez 900 tys. Austriaków - powiedział we wtorek komisarz Unii do spraw rozszerzenia Guenther Verheugen.
22.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Ponad 900 tys. Austriaków podpisało się pod petycją do austriackiego parlamentu, by uzależnił zgodę Austrii na wejście Czech do Unii Europejskiej od definitywnego wyłączenia elektrowni atomowej w Temelinie. Akcję zbierania podpisów zorganizowała Wolnościowa Partia Austrii Joerga Haidera, która tworzy na szczeblu federalnym większościową koalicję rządową z konserwatywną Austriacką Partią Ludową.
Jak powiedział Verheugen, petycja świadczy o tym, że w Austrii jest dość silna niechęć do wykorzystania energii atomowej ale i o tym, że większość Austriaków nie chce narażać na szwank dobrosąsiedzkich stosunków z Czechami.
Tymczasem kanclerz Austrii Wolfgang Schuessel stanowczo sprzeciwił się jakimkolwiek próbom stosowania "polityki weta" wobec członkostwa Czech w Unii Europejskiej. Schuessel powiedział, że wyniki akcji zbierania podpisów oznaczają, że około 70-80% Austriaków popiera politykę Partii Ludowej , którą kanclerz ocenia jako realistyczną i rozważną.
Kanclerz powiedział, że wyborcy powinni być traktowani poważnie, jeżeli decydują się głosować, albo pozostać w domu. Jest już najwyższy czas, by powrócić do sąsiedzkich stosunków między Austrią i Czechami - powiedział Schuessel. Nie wykluczył on dalszych negocjacji z rządem w Pradze.
Jak przypomina agencja DPA, liczba głosów pod petycją stanowi 15% z 5,9 mln uprawnionych do głosowania. Podpisy zbierane były na podstawie art. 41 pkt. 2 austriackiej konstytucji, mówiącego o obywatelskiej inicjatywie ustawodawczej. Rada Narodowa musi rozpatrzyć wniosek ustawodawczy, podpisany przez co najmniej 100 tys. obywateli, uprawnionych do głosowania w wyborach.(kar)