Trwa ładowanie...
d3ywr5a
unia
08-05-2006 16:50

UE przewiduje wysokość polskiego PKB na rok 2006

Komisja Europejska przewiduje na rok 2006
wzrost polskiego PKB w wysokości 4,5%, zaś w roku 2007 - 4,6% - wynika w opublikowanych w poniedziałek sezonowych prognoz
ekonomicznych KE.

d3ywr5a
d3ywr5a

Komisja za "rozczarowujący" uznała ubiegłoroczny wzrost PKB w Polsce w wysokości 3,2% w porównaniu z rokiem 2004 (5,3%).

Na lata 2006-07 KE przewiduje duży wzrost inwestycji w Polsce, mimo "wciąż niestabilnej sytuacji politycznej".

Ze względu na zapowiadany wzrost wydatków na cele społeczne Polska nie ma szans na dotrzymanie przewidzianego na 2006 rok deficytu finansów publicznych w wysokości 2,6 proc. PKB - ocenia Komisja Europejska w przedstawionych sezonowych prognozach gospodarczych dla UE.

Wydatków tych nie zrównoważy wzrost gospodarczy, który KE szacuje w 2006 roku na 4,5 proc. KE prognozuje, że w roku 2007 polska gospodarka będzie się rozwijała w tempie 4,6 proc. rocznie.

d3ywr5a

Dla porównania: średnia unijna na lata 2006-07 to odpowiednio 2,3 i 2,2 proc. (2,1 i 1,8 w strefie euro). Prognozy dla Czech zakładają odpowiednio wzrost o 5,3 i 4,7 proc., Węgier - 4,6 i 4,2 proc., zaś dla Estonii - 8,9 i 7,9 proc. PKB.

Za siłę napędową wzrostu w Polsce Komisja uważa rosnący popyt wewnętrzny. Widzi szanse na wzrost konsumpcji i znaczny wzrost inwestycji "mimo wciąż niestabilnej sytuacji politycznej". Wśród czynników, które będą napędzać konsumpcję, KE wymienia unijne dopłaty dla rolników oraz napływ funduszy unijnych.

"Trudności administracyjne w zarządzaniu funduszami UE ograniczały do tej pory zdolności absorpcyjne Polski, ale sytuacja zaczęła się poprawiać" - uważa KE. W 2006 roku unijne fundusze mogą sięgnąć 1,2 proc. PKB, zaś rok później - 1,5 proc.

Zarówno w roku 2006, jak i 2007, KE prognozuje deficyt budżetowy w wysokości 3 proc., podczas gdy Polska przewiduje w swoich planach budżetowych na lata 2005-2008 (tzw. programie konwergencji) w roku 2006 - 2,6 proc. deficytu budżetowego, zaś w 2007 - 2,2 proc.

d3ywr5a

W obliczeniach tych należy uwzględnić decyzję Eurostatu (unijnego urzędu statystycznego) z marca 2004 roku nakazującą Polsce wyłączenie od 2007 programów emerytalnych opartych na drugim filarze (OFE)
z sektora wydatków publicznych. Komisja Europejska szacuje wartość tych programów w latach 2006-07 na 2 proc. PKB. Wówczas prognozowany deficyt w 2007 roku wyniesie 5 proc., a nie 4,2 proc. jak zakłada rząd w Polsce.

To oznacza, że Polska nie obniży w 2007 roku swojego deficytu publicznego poniżej 3 proc. i nie spełni tzw. kryteriów z Maastricht, zobowiązujących każdy kraj do utrzymywania deficytu poniżej tego pułapu, co jest jednym z warunków przyjęcia euro. KE wyraża wątpliwości co do szans na utrzymanie w ryzach polskich finansów publicznych. "Mimo spodziewanego przyspieszenia wzrostu PKB, dochody z podatków pośrednich będą prawdopodobnie niższe niż w dość optymistycznej perspektywie nakreślonej w budżecie. W dodatku jest ryzyko, że rząd zwiększy wydatki na cele socjalne pod presją małych partii politycznych, albo jeśli perspektywa przyspieszonych wyborów znowu stanie się aktualna" - ocenia KE.

Odnotowuje w tym miejscu "liczne inicjatywy pociągające za sobą wzrost wydatków w tzw. pakcie stabilizacyjnym".

d3ywr5a

Prognozę 3 proc. deficytu w 2007 roku KE uzasadnia kosztem zmian w systemie podatkowym, zapowiedzianych przez wicepremier, minister finansów Zytę Gilowską 31 marca. Chodzi m.in. o planowaną waloryzację w 2007 roku progów podatkowych i kwoty wolnej od podatku, a także ulgi prorodzinne - ma zostać wprowadzona kwota wolna od podatku na każde dziecko w rodzinie z co najmniej trójką dzieci (od 2008 r. także w rodzinach z dwójką dzieci).

KE jest zdania, że te reformy, a także zapowiadane obniżenie stawki składki na ubezpieczenie chorobowe o 0,65 pkt proc. z 2,45 proc. do 1,8 proc., nie zostaną w pełni zrównoważone dochodami z planowanej podwyżki akcyzy na paliwa i papierosy.

Komisarz ds. gospodarczych i walutowych Joaquin Almunia z zadowoleniem przedstawiał najnowsze dane, podkreślając, że świadczą one o rosnącym tempie rozwoju gospodarki UE. W zeszłym roku wzrost gospodarczy Unii nie przekroczył 1,6 proc. PKB (w strefie euro 1,3 proc.).

d3ywr5a

Powiedział, że to zasługa wzrostu całej gospodarki światowej (szacowany w tym roku na 4,6 proc.), a także polepszającej się sytuacji największej unijnej gospodarki, czyli Niemiec, gdzie wzrost PKB ma wynieść w tym roku 1,7 proc.

Dzięki temu na lata 2006-07 KE przewiduje powstanie 3,5 mln nowych miejsc pracy w całej UE i spadek bezrobocia z 9 proc. w 2004 do 8,2 proc. w 2007. W Polsce wciąż jest ono największe w całej UE i - wg danych KE - w 2006 roku wyniesie 16,2 proc., zaś w 2007 - 15,2 proc.

Mimo rosnących cen ropy naftowej, KE przewiduje utrzymanie inflacji na obecnym poziomie zbliżonym do 2,2 proc. Ostrzega jednak, że to właśnie sytuacja na rynkach paliwowych jest czynnikiem najwyższego ryzyka w krótkim terminie. Według prognoz KE, cena baryłki ropy powinna oscylować w 2006 roku wokół 68,9 dol, zaś w 2007 - 71 dol.(eg)

Michał Kot

d3ywr5a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ywr5a
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj