UE: nie ma raportu o ochronie Polski przed BSE
Beate Gminder - rzeczniczka unijnego komisarza Davida Byrne'a odpowiedzialnego za ochronę zdrowia i konsumentów oświadczyła, że nie zamierza komentować doniesień na temat zagrożenia chorobą BSE w Polsce. Podkreśliła, że nie ma raportu w tej sprawie.
Była to odpowiedź na informacje jakie pojawiły się w prasie warszawskiej o tym, że ochrona przed BSE w Polsce jest na skandalicznie niskim poziomie.
Beate Gminder wyjaśniła, że przygotowywane są raporty na temat ochrony przed BSE w krajach kandydujących do Unii a więc i w Polsce. Jesienią w naszym kraju była grupa ekspertów, którzy po powrocie sporządzili sprawozdanie. Na jego podstawie sformułowano listę pytań pod adresem Polski, ale odpowiedzi jeszcze nie nadeszły.
Temat ten był poruszany podczas poniedziałkowej rozmowy wicepremiera Kalinowskiego z komisarzem Byrnem. Wicepremier zapewnił, że odpowiedzi są już gotowe.
Po spotkaniu z komisarzem Byrnem Jarosław Kalinowski zapewniał, że są pieniądze na konieczne badania i że prowadzi się je zgodnie z zaleceniami Unii, choć jednocześnie nie ukrywał, że mamy opóźnienia w dostosowywaniu się do unijnych norm sanitarnych.(ck)