Uderzył butelką 9‑letniego syna za wylanie alkoholu
Policjanci zatrzymali 39-letniego mężczyznę, który uderzył butelką swojego syna. Powodem zachowania ojca było to, że 9-letni chłopiec wylał do zlewu alkohol - podaje olsztyńska policja.
12.09.2007 | aktual.: 12.09.2007 20:54
Do zdarzenia doszło w miejscowości położonej w gminie Grunwald. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wszystko wydarzyło się w kuchni, kiedy 9-letni chłopiec wylał wino z butelki do zlewu.
To zdenerwowało jego ojca. Waldemar P. chcąc powstrzymać syna, uderzył go dłonią w twarz. Chłopiec przewrócił się i uderzył głową w kaloryfer. Kiedy się podnosił, ojciec znów uderzył go, tym razem pustą butelką w głowę.
Chłopiec uciekł z mieszkania. Schronienie i pomoc znalazł u sąsiada, któremu o wszystkim opowiedział. Wezwano policjantów.
Funkcjonariusze zatrzymali Waldemara P. Mężczyzna był kompletnie pijany. Miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Po wytrzeźwieniu 39-latek usłyszał zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu swego syna. Chłopiec miał rozciętą głowę. Jego ojcu grozi teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.