Mierzeja Kinburnska. "Trafiono w rejon koncentracji". Straty są potężne
"Trafiono w rejon koncentracji siły roboczej, broni i sprzętu okupantów na Mierzei Kinburnskiej" - przekazało ukraińskie dowództwo operacyjne "Południe". Mierzeja Kinburnska położona jest w obwodzie mikołajowskim w Ukrainie.
Z komunikatu przekazanego przed dowództwo "Południe" wynika, że udało się zniszczyć siedem rosyjskich czołgów i dwa pojazdy opancerzone. "Punkt bazowy został zniszczony" - dodano.
500 rannych Rosjan. "Niedawno zmobilizowani"
Zdaniem Ukraińców, to właśnie z tego punktu Rosjanie ostrzeliwali holowniki portowe i barki zbożowe wypływające z ujścia Dniepru. Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, Rosja straciła już ponad 83 tys. żołnierzy, blisko 2,9 tys. czołgów i 5,8 tys. bojowych wozów opancerzonych.
Według szczegółowych informacji przekazanych przez Sztab Generalny, od 10 do 16 listopada do szpitali w Gorłówce przywieziono około 500 rannych rosyjskich żołnierzy, z których "większość niedawno zmobilizowano".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
"Przeciwnik koncentruje swoje wysiłki na powstrzymywaniu działań sił obronnych na określonych kierunkach, jednocześnie prowadząc działania ofensywne na kierunkach Bachmut, Awdijów i Nowopawłowów. W ciągu ostatniego dnia jednostki Sił Zbrojnych odpierały ataki rosyjskich okupantów w rejonach Biełogorówki, Zelenopola, Kliszczejewki, Pierwomajskiego, Wodyanyi i Nowomychajłówki w obwodzie donieckim – czytamy w raporcie.
100 ataków w 24 godziny
Jak przekazał ukraiński przywódca Wołodymyr Zełenski, w ciągu ostatnich 24 godzin siły ukraińskie odparły ponad 100 rosyjskich ataków w obwodzie donieckim na wschodzie kraju - poinformował w piątek wieczorem w wystąpieniu wideo.
- W obwodzie donieckim trwają bardzo zacięte walki. Nieprzerwanie – powiedział Zełenski. - Nie ustąpimy jednak wrogowi nawet na krok (...) Wszędzie utrzymamy nasze pozycje - zapewnił Zełenski.
Rakietę można było zestrzelić? Obrazowe porównanie
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski