Udawał bezinteresownego lekarza. Zaraził 33 pacjentów wirusem HIV
Przychodził do swoich pacjentów o każdej porze dnia i nocy. Uchodził za bezinteresownego i oddanego swojej pracy. Indyjska policja zatrzymała mężczyznę, który zaraził wirusem HIV co najmniej 33 osoby.
W indyjskim mieście Bangarmau, Rajendra Yadav uchodził za dobrego lekarza, który z poczuciem misji wypełnia swoje obowiązki. Mężczyzna dojeżdżał do pacjentów na rowerze bądź przychodził pieszo. Za wizytę brał zaledwie kilka centów. Pytany o swój, godny podziwu, stosunek do pracy odpowiadał, że chce poprawić trudną sytuację chorych w Indiach.
W pewnym momencie władze miasta otrzymały niepokojący raport - okazało się, że liczba zarażonych wirusem HIV drastycznie wzrosła. Dane dotyczyły tylko jednego obszaru. Podczas przesłuchań chorych okazało się, że wszystkich leczył doktor Rajendra Yadav. Pacjenci zostali zapytani, czy są pewni, że doktor stosował nowe igły. Odpowiedzieli, że nie.
Policjanci szybko ustalili, że mężczyzna nie posiada żadnych uprawnień, by leczyć innych i aresztowali go w mieszkaniu jednego z jego krewnych w Bangarmau. Mężczyzna odpowie za podszywanie się za lekarza, szerzenie groźnej choroby i zamiar popełnienia zabójstwa.
Przyjaciel Yadava zeznał, że Yavad odwiedził go rok wcześniej i zwierzył się, że został zarażony wirusem HIV.
Według danych z 2017 roku, na jednego lekarza przypada 1596 mieszkańców Indii. Rząd Indii podejmuje działania mające na celu podniesienie jakości opieki zdrowotnej poprzez utworzenie nowych uczelni medycznych i modernizację istniejących.