Uczepiony pnia drzewa, dryfował 9 dni na oceanie
Młody Indonezyjczyk, porwany 26 grudnia przez potężną falę tsunami, przeżył dziewięć dni, dryfując po oceanie na pniu wyrwanego przez żywioł drzewa - poinformowała singapurska telewizja Channel NewsAsia.
20-letni mężczyzna przeżył, pijąc tylko deszczówkę. Uratowała go załoga kontenerowca, przepływającego w odległości 200 km od wybrzeży indonezyjskiej prowincji Aceh.
Miał jeszcze dość siły, żeby dopłynąć do tratwy ratunkowej, którą mu rzuciliśmy. Zaraz potem wciągnęliśmy go na pokład - powiedział kapitan kontenerowca. Uratowany Indonezyjczyk był poważnie odwodniony i bardzo głodny. Natychmiast udzielono mu pierwszej pomocy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.