PolskaUczelnia w Szczytnie: umowa z Mińskiem konsultowana z KGP

Uczelnia w Szczytnie: umowa z Mińskiem konsultowana z KGP

Umowa o współpracy między Wyższą Szkołą
Policji w Szczytnie (warmińsko-mazurskie) a Akademią MSW w Mińsku
na Białorusi była przygotowywana przez rok i konsultowana z biurem
prawnym Komendy Głównej Policji - poinformowała rzeczniczka uczelni w Szczytnie Sylwia Narębska.

23.10.2004 | aktual.: 23.10.2004 12:56

W piątek minister spraw wewnętrznych Ryszard Kalisz polecił zawiesić funkcjonowanie umowy między Wyższą Szkołą Policji w Szczytnie a Akademią MSW w Mińsku na Białorusi. Minister wyjaśnił, że powodem jest brutalne traktowanie opozycjonistów przez białoruską milicję.

Narębska podkreśliła, że umowa o współpracy międzyuczelnianej przewidywała odstąpienie od niej i przygotowywane jest pismo do komendanta białoruskiej akademii o zawieszeniu takiej współpracy.

Protokół o współpracy między Szkołą w Szczytnie a Akademią w Mińsku przewidujący m.in. wymianę studentów i kadry naukowo-dydaktycznej między uczelniami został podpisany 13 października br. podczas inauguracji nowego roku akademickiego w Szczytnie.

Narębska dodała, że zgodnie z umową studenci mieli uczestniczyć tylko w zajęciach teoretycznych i "zapoznawać się ze specyfiką pracy policji w danym kraju", umowa nie przewidywała żadnych zajęć praktycznych.

Kalisz powiedział w piątek, że powodem wydania polecenia o zawieszeniu współpracy między uczelniami w Szczytnie i Mińsku jest zachowanie białoruskiej milicji. Dopóki zachowuje się ona w ten sposób z przyczyn politycznych, nie widzę możliwości współpracy szkoleniowej i wymiany z polską szkołą policyjną. Dlatego, gdy tylko dowiedziałem się o umowie, poleciłem ją zawiesić - powiedział minister.

Białoruska opozycja protestuje przeciw sfałszowaniu wyników niedzielnych wyborów w tym kraju i referendum, które zorganizowano, by umożliwić Aleksandrowi Łukaszence sprawowanie funkcji prezydenta praktycznie dożywotnio. Milicja brutalnie rozpędzała demonstracje, niektórzy z pobitych potrzebowali pomocy szpitalnej. Wiele osób milicja zatrzymała.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)