Uciekał przed policją, staranował małżeństwo z dzieckiem
Dwoje dorosłych i dziecko zostało ciężko rannych w wyniku staranowania na chodniku przez samochód uciekający przed pościgiem. Sprawca wypadku był poszukiwany listem gończym, nie posiadał prawa jazdy i był pijany.
10.09.2008 | aktual.: 10.09.2008 20:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak poinformował oficer dyżurny bydgoskiej policji, po południu pracownik jednej z bydgoskich stacji benzynowych zauważył samochód prowadzony prawdopodobnie przez pijanego kierowcę. Wysłany we wskazanym kierunku patrol policji i straży miejskiej odnalazł pędzącego opla kadeta i usiłował go zatrzymać.
Kierowca uciekał, klucząc, z dużą szybkością, pomiędzy autami na dwupasmowej jezdni i wjeżdżając co pewien czas na chodnik. Widząc w pobliżu kolejne wozy policji, włączające się do pościgu, kierowca rozpędzonego auta wjechał pod prąd w ulicę jednokierunkową i tu, na chodniku, staranował małżeństwo z pięcioletnim dzieckiem.
Ścigany próbował dalej uciekać pieszo, ale wkrótce został osaczony i zatrzymany przez policjantów. Funkcjonariusze podjęli także reanimację ciężko rannych pieszych.
Rodzice dziecka w wieku 27 i 28 lat, podobnie jak chłopczyk, zostali odwiezieni do bydgoskich szpitali.
Zatrzymany sprawca wypadku to 28-letni mężczyzna, który miał w wydychanym powietrzu ponad 1,5 prom. alkoholu.
Jak ustalono, nie posiadał on prawa jazdy i był poszukiwany listem gończym. Po zatrzymaniu został osadzony w policyjnym areszcie do dyspozycji prokuratora.