Uciekając przed policją wskoczył do rzeki. Drugi dzień poszukiwań
Policjanci i strażacy z Rzeszowa poszukują mężczyzny, który wskoczył do Wisłoka. Chwilę wcześniej na ul. Piłsudskiego zaatakował kobietę, próbując wyrwać jej torebkę.
06.05.2017 11:28
W piątek około godz. 17, rzeszowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o napadzie na kobietę na ulicy Piłsudskiego w Rzeszowie. Próbował wyrwać jej torebkę. Skierowani na miejsce policjanci wraz z pokrzywdzoną rozpoczęli poszukiwania sprawcy.
W pobliżu budynku ZUS-u zauważyli mężczyznę odpowiadającego ustalonemu rysopisowi. Gdy próbowali go zatrzymać, ten zaczął uciekać. Pobiegł ul. Piłsudskiego w kierunku Wisłoka.
W pewnym momencie funkcjonariusze stracili go z oczu. Zauważyli go chwilę później biegnącego wzdłuż Wisłoka w kierunku mostu kolejowego. Mężczyzna przepłynął Młynówkę, po czym wskoczył do Wisłoka. Gdy policjanci dobiegli w to miejsce, próbowali pomóc mu wydostać się z wody. Niestety, nurt rzeki porwał go i po chwili uciekinier zniknął pod powierzchnią wody.
Zawiadomieni o zdarzeniu strażacy podjęli poszukiwania, które trwały do zmroku. Mężczyzny nie odnaleziono. Poszukiwania wznowiono w sobotę.