UB chciało szantażować uwięzionego kard. Wyszyńskiego
UB planowało śledztwo wobec uwięzionego w 1953 r. kardynała Stefana Wyszyńskiego i zmuszenie go do uległości władzom PRL pod groźbą uznania za "obcego agenta". Nie wiadomo, dlaczego tego planu nie zrealizowano.
22.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
We wtorek prokurator IPN Dariusz Gabrel, który prowadzi śledztwo ws. bezprawnego uwięzienia prymasa przez władze PRL w latach 1953- 1956, ujawnił "Plan wstępnego śledztwa" UB wobec uwięzionego prymasa. Miało to miejsce podczas zorganizowanej w Warszawie przez Biuro Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej sesji naukowej poświęconej prymasowi.
Jednym z materiałów zgromadzonych przez IPN w tej sprawie jest "plan wstępnego śledztwa" z 8 grudnia 1953 r. Został on też opublikowany w dostępnej podczas sesji, świeżo wydanej przez Wydawnictwo Księży Werbistów, książce pt. "Stefan kard. Wyszyński Prymas Polski w dokumentach aparatu bezpieczeństwa PRL (1953- 1956)".
Według planu, celem śledztwa miało być doprowadzenie do tego, by Wyszyński zrozumiał, że władze dysponują przeciwko niemu poważnymi materiałami obciążającymi, że musi się z tym liczyć i przyjąć odpowiednią postawę - jeżeli nie chce być potraktowany jako zwykły przestępca, pozostający na obcych usługach. Innym celem dochodzenia miało być ustalenie informatorów Wyszyńskiego, od których otrzymywał informacje o Partii, dróg łączności z zagranicą i charakteru przekazywanych za granicę wiadomości. (kar)