U boku Kaczyńskiego. Kurski zarzewiem konfliktu z Nawrockim?
W trakcie wystąpienia prezesa PiS z okazji miesięcznicy smoleńskiej tuż za nim stał Jacek Kurski. Niechęć do polityka PiS i byłego prezesa TVP publicznie wyraził ostatnio prezydent elekt Karol Nawrocki.
- Wrócę do was, kochani. Wrócę do was, w telewizji. Zachowujcie się bardzo grzecznie - oświadczył Kurski z uśmiechem w rozmowie TVP Info, jeszcze przed drugą turą.
Na słowa te zareagował Karol Nawrocki, który napisał wprost - "po moim trupie".
Do nagrania Kurskiego odniósł się wtedy także Kaczyński, który określił je mianem "niestosownego". - To było kilka zdań wyrwanych z kontekstu. Rzeczywiście, bardzo niefortunne - powiedział prezes PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Jan Szyszko
- Rzeczywiście, bardzo niefortunne to jest, ale z drugiej strony bardzo bym apelował do telewizji, żeby pokazała całą tę rozmowę, bo wtedy może obywatele zobaczą, o co tak naprawdę chodziło - stwierdził.
Taśmy Kurskiego
To nie jedyny problem byłego prezesa TVP. W 2024 r. Jacek Kurski startował z listy Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego w okręgu Mazowsze. Mimo kampanii, w którą zainwestował znaczne środki, nie udało mu się zdobyć mandatu. W jej trakcie wspierał go m.in. mazowiecki przedsiębiorca Daniel W., który przekazał Kurskiemu środki pieniężne oraz finansował różne wydatki związane z kampanią.
Teraz sprawę bada prokuratura. Śledczy posiadają nagrania rozmów Kurskiego z współpracownikami, w których omawiane są kwestie finansowania kampanii. Zawiadomienie w sprawie ewentualnych nieprawidłowości w kampanii byłego prezesa TVP złożono do Prokuratury Krajowej w połowie marca 2025 r., a - jak podaje Onet - zawiadamiającym był Daniel W.